Unia Europejska otwiera furtkę do polowań na wilki? Jak zagłosowała Polska?

Ambasadorowie państw członkowskich przy UE poparli pomysł zmniejszenia ochrony wilków. Zmiana pozwoli na ich odstrzał.

Publikacja: 26.09.2024 10:17

Zdaniem organizacji ekologicznych złagodzenie prawnej ochrony wilka otwiera furtkę do polowań na te

Zdaniem organizacji ekologicznych złagodzenie prawnej ochrony wilka otwiera furtkę do polowań na te zwierzęta

Foto: AdobeStock

Polska, w której ochrona tych zwierząt już dziś jest łagodniejsza, niż w innych krajach UE, również była „za”.

Dyskusja nad złagodzeniem międzynarodowych przepisów chroniących populację wilków trwa w UE od miesięcy. W grudniu 2023 r. Komisja Europejska (KE) przedstawiła propozycję zmiany statusu wilków z gatunku „ściśle chronionego” na „chroniony”. Uzasadniano to wzrostem populacji tych zwierząt oraz negatywnym wpływem, jaki wywiera to na rolnictwo. Żeby zmienić własne prawo, UE musi najpierw doprowadzić do zmian w Konwencji Berneńskiej.

Polska „raczej neutralna”, ale zagłosowała za mniejszą ochroną wilków

25 września wniosek Komisji w tym zakresie poparli ambasadorowe państw członkowskich przy UE (Komitet Stałych Przedstawicieli Rządów Państw Członkowskich przy Unii Europejskiej – COREPER). Za zmniejszeniem ochrony wilków była również Polska. Wcześniej, o czym informuje PAP, powołując się na źródła unijne, nasze stanowisko było „raczej neutralne” (fakt, że w prawie międzynarodowym wilki mają dziś status gatunku ściśle chronionego oznacza, że ich odstrzał wymaga uzyskania specjalnego odstępstwa – Polska już je posiada). Wśród innych państw sprawa ta budziła jednak duże emocje, bo „są kraje, które mocno popierały utrzymanie ochrony i takie, w których szkody wyrządzane przez wilki są tematem numer jeden w debacie publicznej” – informuje agencja. 

Co dalej ze złagodzeniem przepisów o ochronie wilków?

Decyzję ambasadorów z komitetu COREPER muszą jeszcze poprzeć ministrowie państw członkowskich zrzeszeni w Radzie ds. Konkurencyjności (COMPET). Jest to jeden z organów Rady Unii Europejskiej. Jak poinformowało Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, ostateczna decyzja ma zapaść na posiedzeniu COMPET, które odbędzie się już dziś (26 września).

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Przyroda i destrukcja

Jeśli ministrowie potwierdzą chęć osłabienia ochrony wilków, UE wystąpi o zmianę zapisów Konwencji Berneńskiej. Chodzić będzie o przeniesienie wilka z listy umieszczonej w załączniku II Konwencji (gatunki ściśle chronione) do załącznika III (gatunki chronione). Komitet odpowiedzialny Konwencji Berneńskiej spotyka się tylko raz w roku, tegoroczne spotkanie zaplanowano na grudzień. Zmiana Konwencji Berneńskiej otworzy Unii drogę do wprowadzenia zmian we własnym prawie – czyli w dyrektywie środowiskowej. Zdaniem organizacji ekologicznych umożliwi organizowanie odstrzałów redukcyjnych wilka.

Ekolodzy: Odstrzały redukcyjne wilków mijają się z celem

Przeciwko zmianom zainicjowanym przez Komisję Europejską od miesięcy występują organizacje ekologiczne z całej Europy. Również z Polski. Poparcie przez nasz rząd wniosku Komisji spotkało się z ich ostrą krytyką.

Zdaniem ekologów straty hodowców, spowodowane atakami wilków, są w rzeczywistości niewielkie i dotyczą promila zwierząt gospodarskich. Zaś odstrzały redukcyjne zamiast pomóc, mogą doprowadzić do pogłębienia konfliktów wilków z hodowcami. Organizacje ekologiczne, powołując się na głos naukowców wskazują, że rozbijanie rodzin wilczych to prosta droga do osłabienia możliwości polowań w grupie na dzikie zwierzęta, co zmusza wilki do podejmowania ryzyka ataku na zwierzęta hodowlane. – Dużo skuteczniejsze są tutaj metody zapobiegawcze, jak ogrodzenia i psy stróżujące, oraz adekwatne i szybko wypłacane odszkodowania – mówi Rafał Rzepkowski z WWF Polska. W jego ocenie propozycja obniżenia statusu ochronnego wilka jest pozbawiona podstaw naukowych, m.in. dlatego, że populacje tego gatunku wciąż są dalekie od osiągnięcia dobrego stanu ochrony.

Czytaj więcej

Estera Flieger: Troska o dobrostan zwierząt jest częścią polskiej historii. Czas na kolejny krok

Złagodzenie ochrony wilka w Europie – argumenty Komisji Europejskiej

Uzasadniając propozycję zmiany statusu wilka w prawie międzynarodowym przewodnicząca KE Ursula von der Leyen powiedziała: „Powrót wilków to dobra wiadomość dla różnorodności biologicznej w Europie. Jednak koncentracja watah wilków w niektórych regionach Europy stała się realnym zagrożeniem, szczególnie dla zwierząt gospodarskich. Aby aktywniej zarządzać krytycznymi skupiskami wilków, władze lokalne domagały się większej elastyczności. (..) Jestem głęboko przekonana, że możemy znaleźć i znajdziemy ukierunkowane rozwiązania w celu ochrony zarówno różnorodności biologicznej, jak i źródeł utrzymania na obszarach wiejskich”.

Z kolei Janusz Wojciechowski, polityk związany z PiS, komisarz ds. rolnictwa KE stwierdził: „Po rozmowach z rolnikami i społecznościami wiejskimi rozumiem, w jaki sposób powrót wilków stanowi poważne wyzwania w wielu obszarach, zwłaszcza w odniesieniu do pasterstwa, w i tak już trudnym kontekście społeczno-gospodarczym. Dzisiejszy wniosek odzwierciedla te wyzwania w oparciu o dogłębną analizę wszystkich dostępnych danych naukowych i technicznych. Korzystam również z okazji, aby zachęcić państwa członkowskie do pełnego wykorzystania funduszy UE w celu wspierania inwestycji w środki zapobiegawcze, które są niezbędne do ograniczenia zagrożeń dla zwierząt gospodarskich”.

Liczba wilków w Polsce i Europie

Według KE populacja wilków w krajach unijnych znacznie wzrosła w ciągu ostatnich 20 lat. W 23 państwach członkowskich UE żyje ponad 20 tys. zwierząt tego gatunku. Krajami o największej ich liczbie, zgodnie z szacunkami z 2021 r., są Włochy (ok. 3 tys.), Rumunia (ok. 2,5-3 tys.), Bułgaria (ok. 2,7 tys.) i Polska (ok. 1,9 tys.).

Czytaj więcej

Szykują się zmiany przepisów w sprawie grzybów. Ministerstwo Zdrowia ma plan

Czym jest Konwencja Berneńska?

Konwencja Berneńska (Konwencji o ochronie gatunków dzikiej flory i fauny europejskiej oraz ich siedlisk) to międzynarodowa umowa podpisana 19 września 1979 r. w Bernie przez kraje Rady Europy. Aktualnie dokument ma 50 sygnatariuszy (w tym UE jako całość, poszczególne kraje członkowskie UE, kraje europejskie spoza Unii oraz cztery kraje afrykańskie). Polska ratyfikowała ją w 1995 r. Składając dokumenty ratyfikacyjne Polska zgłosiła kilka zastrzeżeń. Jedno z nich brzmiało: „Z gatunków fauny wymienionych w załączniku II, jako ściśle chronione, Canis lupus (wilk szary – red.) będzie objęty w Polsce innym statusem ochrony niż przewidziany w konwencji”.

Polska, w której ochrona tych zwierząt już dziś jest łagodniejsza, niż w innych krajach UE, również była „za”.

Dyskusja nad złagodzeniem międzynarodowych przepisów chroniących populację wilków trwa w UE od miesięcy. W grudniu 2023 r. Komisja Europejska (KE) przedstawiła propozycję zmiany statusu wilków z gatunku „ściśle chronionego” na „chroniony”. Uzasadniano to wzrostem populacji tych zwierząt oraz negatywnym wpływem, jaki wywiera to na rolnictwo. Żeby zmienić własne prawo, UE musi najpierw doprowadzić do zmian w Konwencji Berneńskiej.

Pozostało 92% artykułu
Opinie Prawne
Marek Targoński: Jestem myśliwym i kocham przyrodę. Skończmy opowiadać antymyśliwskie bajki
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Troska o dobrostan zwierząt jest częścią polskiej historii. Czas na kolejny krok
Czym jeździć
Nowa Skoda Kodiaq. Liczą się konie mechaniczne czy design?
Tu i Teraz
Nowa Skoda Superb. Komfort w parze z technologią
Ochrona środowiska
Nie jeden, ale dwa „eksperymenty” w okolicach Dzierżna. Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska ujawnia szczegóły