Legislator wykonuje w sumie niewdzięczną pracę. Działając w interesie publicznym, starając się o dobro wspólne, prawa, wolności i interesy jednostkowe, zmuszony jest chodzić na kompromisy, podejmować trudne decyzje, nie mogąc zadowolić wszystkich.
Hasło „500 plus dla psa i kota” oznacza dofinansowanie do zabiegów sterylizacji, kastracji oraz czipowania zwierząt domowych oferowane przez część samorządów. Wsparcie to jest jednym ze sposób zapobiegania bezdomności zwierząt.
Do niecodziennego zdarzenia doszło na targach turystycznych WTM London. W czasie debaty o zrównoważonym rozwoju, w której udział brał między innymi prezes biura podróży TUI UK, na scenę wtargnęli przedstawiciele organizacji PETA.
Ukrócona ma zostać praktyka wydawania "rodowodów" przez niekompetentne stowarzyszenia oraz będą określone minimalne warunki dla hodowców rasowych psów i kotów.
Zadania programu opieki nad zwierzętami powinny być sformułowane w sposób czytelny, z jasnym określeniem podmiotu odpowiadającego za ich realizację oraz wysokości przeznaczonych na to środków.
Ambasadorowie państw członkowskich przy UE poparli pomysł zmniejszenia ochrony wilków. Zmiana pozwoli na ich odstrzał. Polska, w której ochrona tych zwierząt już dziś jest łagodniejsza niż w innych krajach UE, również była „za”.
Jeszcze parę kroków w walce o praworządność i zacznę się zgadzać ze stwierdzeniem, że PO i PiS nie można porównywać. Z tym że w innym znaczeniu niż to domyślne sugerowane przez PO – że to PiS było gorsze.