Wzrost liczby mieszkań oddawanych do użytku m.in. na terenie Białołęki, Woli i Mokotowa sprawił, że cały warszawski rynek pierwotny zakończył 2018 r. z wynikiem znacznie wyższym niż poprzednio. Mowa o 18-proc. wzroście liczby oddawanych do użytku mieszkań deweloperskich. Od stycznia do grudnia 2018 r. działający w Warszawie inwestorzy ukończyli aż 22,5 tys. mieszkań.
Dołączona tabela prezentuje również zmiany udziału poszczególnych dzielnic Warszawy w łącznej liczbie mieszkań deweloperskich oddawanych do użytku w 2017 roku i 2018 roku. Można stwierdzić, że w ujęciu rocznym mocno na znaczeniu zyskał m.in. Targówek. Analizowany udział tej dzielnicy wzrósł bowiem z 4 do 8 proc. Tym samym Targówek wyprzedził między innymi Bemowo, Wilanów, Bielany, Włochy, Ursus i Ursynów.
Wzrost znaczenia Targówka na deweloperskiej mapie Warszawy to ciekawe zjawisko. Można je powiązać między innymi z poszukiwaniem przez deweloperów nowych obszarów do budowy niedrogich mieszkań.
Sporym atutem Targówka w stosunku Białołęki lub Ursusa jest bardzo dobre połączenie z centrum miasta za pośrednictwem nowo wybudowanej linii metra. Mieszkańcy wspomnianej dzielnicy niebawem będą mogli korzystać ze stacji Targówek Mieszkaniowy oraz Trocka.
Warto podkreślić, że informacje odzwierciedlają decyzje inwestycyjne deweloperów sprzed ok. dwóch lat. Tyle bowiem trwa budowa przeciętnego mieszkania. Trudno przypuszczać, że w przypadku Warszawy taki czas pomiędzy rozpoczęciem a zakończeniem prac budowlanych jest znacząco krótszy lub dłuższy.