Z szacunków firmy REDNET wynika, że w Polsce powstaje ok. 6–7 tys. osiedli. Jak mówi Ewa Palus, główny analityk REDNET Property Group, w mniejszych miejscowościach są inwestycje o dużo mniejszej skali, z mniejszą liczbą mieszkań.
– Nie wszystkie rynki są na bieżąco monitorowane (szczególnie mniejsze ośrodki). W skali kraju możemy mówić o ok. 150–200 tys. mieszkań w ofercie – mówi Ewa Palus.
Czytaj więcej
Budujące osiedla firmy przewidują stabilizację cen. Liczą się też z mniejszą sprzedażą mieszkań – wynika z indeksu nastrojów deweloperów opracowanego przez portal Tabelaofert.pl.
Biura sprzedaży deweloperów rozliczane z liczby spotkań z klientami
– W zależności od rynku ceny mieszkań nie są podawane w ok. 60–80 proc. inwestycji – szacuje Katarzyna Tworska, dyrektor zarządzająca REDNET24. – To reguła, że ceny nie są przedstawiane w przypadku ponad połowy projektów. Na największych rynkach czy w mikrolokalizacjach, gdzie jest duża konkurencja, nawet 80 proc. inwestycji nie pokazuje cen lub pokazuje ceny tylko części lokali. W mniejszych miastach, gdzie ceny są mniej zróżnicowane, a deweloper często nie ma profesjonalnego biura sprzedaży, ceny są podawane częściej – dodaje.
Praktyka ukrywania cen nie wydaje się być przyjazna klientom. – Klient przede wszystkim traci czas – mówi dyrektor REDNET24. Czasem zyskuje wiedzę. Do deweloperów trzeba zadzwonić albo napisać e-maila. Bywa, że trzeba się skontaktować z kilkoma czy kilkunastoma biurami sprzedaży. – Ostatecznie może się okazać, że mieszkanie jest za drogie – zauważa Katarzyna Tworska.