Na 3,2–3,6 mld zł szacują lukę w przychodach ok. 600 obiektów handlowych o powierzchni ponad 5 tys. mkw. Polska Rada Centrów Handlowych (PRCH) i firma doradcza PwC. To 30–35 proc. rocznych przychodów – a wyliczenia uwzględniają wyłącznie pierwszy, wiosenny lockdown, tymczasem galerie zostały ponownie zamknięte na niemal cały listopad.
Na tak szacowaną lukę składa się 1,3–1,4 mld zł z tytułu administracyjnego zakazu funkcjonowania centrów w czasie lockdownu i zwolnienia najemców z płacenia czynszów i opłat eksploatacyjnych. Do tego dochodzi 1,9–2,2 mld zł z tytułu obniżek czynszów udzielonych przez właścicieli galerii najemcom do końca tego roku. Z drugiej strony właściciele galerii nie mogą liczyć na taryfę ulgową: ponoszą stałe koszty z tytułu utrzymania nieruchomości, zarządzania nimi, a także muszą obsłużyć koszty zadłużenia (wiele obiektów zostało zbudowanych z wykorzystaniem kredytów bankowych czy obligacji).
– Ponownie apelujemy o podjęcie przez państwo działań zapewniających wsparcie branży – powiedział Jan Dębski, prezes PRCH (zasiada jednocześnie w zarządzie Unibail–Rodamco–Westfield), otwierając konferencję poświęconą wnioskom z raportu. Podkreślił, że centra w tym roku borykają się ze znacznym spadkiem liczby odwiedzających i obrotów najemców – co jest konsekwencją lockdownów, tymczasem na horyzoncie widać już dodatkowe koszty z tytułu podatku od sprzedaży detalicznej czy opłaty mocowej. Zdaniem Dębskiego należałoby niezwłocznie przywrócić niedziele handlowe, co pozwoliłoby rozłożyć ruch, zwiększyć bezpieczeństwo klientów i pomóc galeriom i najemcom odbudowywać przychody.
Wiceprezes organizacji Anna Malcharek (także dyrektor zarządzająca w Gemini Holdingu) podkreśliła, że pomoc państwa powinna przede wszystkim objąć stosunki właścicieli centrów handlowych z instytucjami finansowymi. – Niestety brakuje systemowego rozwiązania, co oznacza, że każda firma musi negocjować indywidualnie, co przekłada się głównie na odroczenie płatności rat kapitałowo-odsetkowych. Tymczasem stały miesięczny koszt samego utrzymania centrum o powierzchni 35 tys. mkw. to ponad 1 mln zł – powiedziała Malcharek.
Prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC w Polsce, powiedział, że podjęcie działań jest konieczne, ponieważ z pandemią będziemy się borykać jeszcze długo.