Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach oddalił skargę właścicielki mieszkania, której nadzór budowlany nakazał doprowadzenie budynku do stanu poprzedniego.
Chodziło konkretnie o odtworzenie pierwotnej szerokość otworu drzwi balkonowych w mieszkaniu. Zmiana wyszła podczas kontroli, w trakcie której ustalono, że mieszkaniu kobiety otwór drzwi balkonowych został poszerzony o ok. metr. Osadzono w nim nowe przesuwne drzwi i zamontowano roletę zewnętrzną, choć bez naruszenia konstrukcji ściany zewnętrznej.
Inspekcja uznała jednak, że przebudowa przegrody zewnętrznej – ściany elewacji południowej budynku – wymagała pozwolenia na budowę. Zgodnie z prawem budowlanym w brzmieniu od 11 września 2017 r. przebudowa ta nie była bowiem objęta wyłączeniem z art. 29 ust. 2 pkt. 1aa ustawy. Ponadto roboty, jako przekraczające zakres zwykłego zarządu, wymagały uzyskania zgody wspólnoty mieszkaniowej w formie uchwały. Z informacji od zarządcy wynikało zaś, że kobieta nie występowała o wyrażenie zgody, z kolei wspólnota podjęła uchwałę o niewyrażeniu zgody na poszerzenie otworu drzwi balkonowych w jej lokalu.
Kobieta nie zgadzała się z nakazem. Tłumaczyła, że jest właścicielką mieszkania, a poszerzenie istniejącego otworu drzwi balkonowych to remont, a nie przebudowa. Ponadto roboty nie doprowadziły do naruszenia konstrukcji ściany zewnętrznej, odpowiadają prawu i nie naruszają w żaden sposób praw osób trzecich.
Ta argumentacja nie przekonała jednak ani organu odwoławczego, ani WSA w Gliwicach. Zdaniem sądu urzędnicy prawidłowo zakwalifikowali sporne roboty jako przebudowę. Przypomniał, że przez przebudowę należy rozumieć wykonywanie robót budowlanych, w wyniku których następuje zmiana parametrów użytkowych lub technicznych istniejącego obiektu budowlanego, z wyjątkiem charakterystycznych parametrów, m.in. kubatury, wysokości, długości itd. Bez wątpienia poszerzenie okna balkonowego o ok. metr prowadzi do zmiany zarówno parametrów użytkowych, jak i technicznych.