Z badań przeprowadzonych przez TNS Polska (na zlecenie firmy Knauf Insualtion) wynika, że 85 proc. Polaków mieszka w budynkach zbudowanych przed 1991 rokiem. Starsze technologie zastosowane w tych domach sprawiają, że nie są one energooszczędne, co przekłada się na większe wydatki np. na ogrzewanie. Średnie opłaty wynoszą około 240 zł miesięcznie. Najmniej płacą osoby mieszkające w dużych miastach i w budynkach wielorodzinnych - 180 - 220 zł miesięcznie, a najwięcej na wsiach, w budynkach jednorodzinnych - 280 - 320 zł.
Sposobem na ograniczenie wydatków jest zastosowanie termoizolacji lub inwestycja w nowoczesne rozwiązania takie jak rekuperator, pompa ciepła czy baterie słoneczne. Badania TNS Polska wskazują jednak, że tego typu rozwiązania są jeszcze rzadko używane, głównie ze względu na cenę tego typu instalacji.
Jednak od 1991 roku remonty poprawiające charakterystykę energetyczną budynków zostały wykonane w przypadku 58 proc. wszystkich budynków, 28 proc. ankietowanych deklaruje podjęcie takich działań w ciągu najbliższych 3 lat, ale 17 proc. ankietowanych odkłada tę decyzję na później.
- Z badań TNS wynika,, że Polacy przychylnie odnoszą się do rozwiązań poprawiających charakterystykę energetyczną budynków, ale patrzą na nie głównie poprzez pryzmat finansów. Rosnące ceny energii pomagają podjąć trudną decyzję związaną z dodatkowymi inwestycjami, które mają się zwrócić w perspektywie kilku - kilkunastu lat – mówi Ewa Kosmala dyrektor techniczny w Knauf Insulation
Rozwiązania droższe są nadal wybierane rzadko, ale wraz z wejściem ustawy porządkującej sprawy certyfikacji energetycznej i dyrektywy unijnej, która nakazuje budowę domów niemal zero energetycznych od roku 2020, będą cieszyły się większym zainteresowaniem. Modernizacja budynków już istniejących jest równie ważna, co budowa nowych z wykorzystaniem nowoczesnych rozwiązań - dodaje.