Można poczekać z kasacją samowoli

Rozbiórkę, która wiąże się z trwałą zmianą rzeczywistego stanu obiektu, można skutecznie zatrzymać na czas procesu.

Publikacja: 04.10.2024 04:03

Wstrzymanie decyzji ma zapobiegać znacznej szkodzie lub trudnym do odwrócenia skutkom

Wstrzymanie decyzji ma zapobiegać znacznej szkodzie lub trudnym do odwrócenia skutkom

Foto: shutterstock

Zarzut samowoli budowlanej i nakaz jej rozbiórki to koszmarna wiadomość dla każdego inwestora. Inwestycje budowlane zazwyczaj wymagają czasu i sporych środków. Nakaz rozbiórki nie tylko niweczy plany inwestora, ale naraża go na dodatkowe koszty.

Tymczasem nie zawsze taka sprawa jest oczywista, ale jeśli skończy się wygraną już po wykonaniu prac rozbiórkowych, będzie to przysłowiowa musztarda po obiedzie. Rozwiązaniem może być wniosek o wstrzymanie wykonania zaskarżonej do sądu administracyjnego decyzji.

I choć taka ochrona na czas procesu to instytucja wyjątkowa, ma szansę na powodzenie. Potwierdza to jedno z najnowszych orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA).

Czytaj więcej

Jeden sąsiad storpedował legalizację garażu

Pechowy remont

Główną kością niezgody w sprawie był remont tzw. jednorodzinnego bliźniaka. A kłopoty jego właścicielki zaczęły się w czerwca 2018 r., gdy do nadzoru budowlanego wpłynęło pismo Wydziału Architektury i Budownictwa dla właściwej dzielnicy o samowolnie prowadzonych pracach budowlanych. Interweniujący urzędnicy poinformowali nadzór, że inwestorka nie zgłosiła zamiaru wykonywania robót ani też nie wystąpiła o pozwolenie na budowę. Ponadto wskazano, że nieruchomość znajduje się na obszarze wpisanym do rejestru zabytków.

Kontrolerzy przystąpili do zbadania sprawy. Ustalili, że w jednorodzinnym domu w zabudowie bliźniaczej rzeczywiście trwają roboty budowlane o charakterze przebudowy, remontu. Stwierdzono usunięcie części ścianek działowych, a także wykonywanie robót na zewnątrz, które mogły świadczyć o rozbudowie wejścia do budynku.

Czytaj więcej

Ogród zimowy bez zgłoszenia i uchwały do rozbiórki

I tak ruszyła urzędnicza machina. Kolejne oględziny ujawniły, że na terenie nieruchomości prowadzone są roboty budowlane. Na zewnątrz budynku widoczne prace: wykonano nadproże nad powiększonym otworem bramy garażowej, zwiększono szerokość biegu schodów zewnętrznych, ustawiono ściankę zewnętrzną na podeście schodów wydzielającą przedsionek wejściowy. A od strony ogrodu widoczny był taras – prawdopodobnie powiększony. Wstawiono też nową stolarkę okienną.

Ostatecznie nadzór budowlany uznał, że w wybudowanym sposobem gospodarczym w latach 50. bliźniaku wykonano roboty budowlane bez wymaganego pozwolenia. Formalnie roboty zostały wstrzymane, a na inwestorkę nałożono obowiązek przedłożenia określonych dokumentów.

Kobieta nie zareagowała i w czerwcu 2020 r. inspekcja nakazała jej rozbiórkę rozbudowanej części piwnicy, tarasu oraz przedsionka poprzez doprowadzenie do stanu zgodnego z pierwotnym planem inwentaryzacyjnym.

Inwestorka odwołała się od nakazu, ale nic to już nie dało. Organ odwoławczy uznał, że w sprawie doszło do samowolnej rozbudowy domu, a inwestorka nie zareagowała na tryb legalizacyjny.

Tymczasem wszczęcie postępowania legalizacyjnego jest możliwe przy łącznym spełnieniu przesłanek z art. 48 ust. 2 prawa budowlanego. Legalizacja może być skuteczna, jeśli inwestor zastosuje się do rozstrzygnięć nadzoru budowanego. Przy czym wykonanie czynności nakazanych postanowieniem legalizacyjnym nie jest obowiązkiem, lecz prawem inwestora.

Dopuszczona przez ustawodawcę procedura legalizacyjna, w przypadku spełnienia określonych obowiązków, skutkuje odstąpieniem od orzekania nakazu rozbiórki. Ale w przypadku niespełnienia w terminie obowiązków orzeka się nakaz rozbiórki.

Kobieta nie zgadzała się z taką oceną jej sytuacji. Zaskarżyła nakaz rozbiórki do sądu administracyjnego, a jednocześnie wniosła o wstrzymanie jego wykonania na czas procesu.

Tłumaczyła, że brak wstrzymania wykonania decyzji dotyczącej rozbiórki jest czynnością całkowicie nieodwracalną, a materiały pochodzące z demontażu nie będą nadawały się do ponownego użycia. Te argumenty nie przekonały jednak Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Rację kobiety uwzględnił dopiero NSA.

Czytaj więcej

Na domowe spa musi być pozwolenie

Nieodwracalne skutki

Przypomniał, że zgodnie z procedurą sądowo-administracyjną sąd może na wniosek skarżącego wydać postanowienie o wstrzymaniu wykonania w całości lub w części zaskarżonego aktu lub czynności. Niemniej jest to dopuszczalne, jeśli zachodzi niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody lub spowodowania trudnych do odwrócenia skutków. Wyjątkiem są przepisy prawa miejscowego, które weszły w życie, oraz gdy ustawa szczególna wyłącza wstrzymanie wykonania.

NSA zgodził się ze skarżącą, że wykonanie spornej rozbiórki przed prawomocnym rozpoznaniem sprawy przez sąd administracyjny łączy się z niebezpieczeństwem powstania szkody lub trudnych do odwrócenia skutków. W razie uwzględnienia skargi może się bowiem okazać, że decyzja ta była wadliwa, a wobec tego może powstać kwestia powrotu do stanu, który istniał przed jej wykonaniem.

Czytaj więcej

Nowe wyjście na balkon bez zgody to samowolka

Sąd podkreślił, że celem instytucji wstrzymania wykonania decyzji jest ukształtowanie stosunków do czasu prawomocnego rozpoznania skargi w zakresie zapobieżenia znacznej szkodzie lub trudnym do odwrócenia skutkom. Przy czym chodzi głównie o skutki faktyczne, które nie mogą zostać odwrócone w sposób niewymagający znacznego nakładu sił i środków.

Jak tłumaczył NSA, wykonanie rozbiórki przed prawomocnym rozpoznaniem sprawy przez sąd, co do zasady, wiąże się zaś z trwałą zmianą rzeczywistego stanu obiektu. Postanowienie jest prawomocne.

Sygnatura akt: II OZ 591/24

Zarzut samowoli budowlanej i nakaz jej rozbiórki to koszmarna wiadomość dla każdego inwestora. Inwestycje budowlane zazwyczaj wymagają czasu i sporych środków. Nakaz rozbiórki nie tylko niweczy plany inwestora, ale naraża go na dodatkowe koszty.

Tymczasem nie zawsze taka sprawa jest oczywista, ale jeśli skończy się wygraną już po wykonaniu prac rozbiórkowych, będzie to przysłowiowa musztarda po obiedzie. Rozwiązaniem może być wniosek o wstrzymanie wykonania zaskarżonej do sądu administracyjnego decyzji.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Boom czy zima – marże stabilne
Nieruchomości
Czy ceny minilokali wystrzelą?
Nieruchomości
Odpady na wagę, zielona energia, materiały z odzysku
Nieruchomości
Polski rynek magazynowy w czołówce krajów-magnesów
Nieruchomości
Budowa domu. Opłaca się czekać na tani kredyt?