Giełdy rosyjskie pozytywnie zareagowały w środę wieczorem i czwartek na rozmowę telefoniczną prezydentów Rosji i Stanów Zjednoczonych. Akcje największego rosyjskiego banku, Sbierbanku, obok akcji Gazpromu znalazły się w czołówce spółek, które notowały wzrosty, w wyniku czego giełda moskiewska zanotowała rekordową w całej swojej historii wielkość obrotów akcjami w czwartkowej sesji porannej, pisze Reuters.

W wyniku zalewu zleceń, zaczęły szwankować systemy obsługi. Inwestorzy informowali w mediach społecznościowych, że wielu brokerów nie było w stanie obsłużyć dużej liczby zleceń, a ich aplikacje maklerskie tymczasowo przestały działać.

„13 lutego 2025 r., w związku z wykryciem problemów z transmisją danych i na wniosek uczestników rynku, Giełda Moskiewska podjęła decyzję o zawieszeniu obrotu na giełdzie od godziny 20:40 czasu moskiewskiego (18.40 naszego czasu)” – poinformowały władze giełdy.

Godzinę później podjęły decyzję o niewznawianiu handlu: „Po konsultacjach z uczestnikami rynku, uwzględnieniu ich opinii i w celu ochrony interesów inwestorów, Giełda Moskiewska podjęła decyzję o niewznawianiu handlu w trakcie sesji wieczornej”.

W czwartek oblężenie przeżyły też rosyjskie kantory walut. Gwałtowne potanienie dolara poniżej 90 rubli, spowodowało run kupujących. Wiele kantorów zostało zamkniętych. Ich właściciele zdecydowali, że przeczekają szturm do ustabilizowania sytuacji.