Kto może złożyć powództwo

Spór o działkę w Krakowie należącą do spółki Sobiesław Zasada SA pozostaje nierozstrzygnięty.

Publikacja: 29.04.2013 10:22

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uchylił postanowienia starosty krakowskiego i wojewody małopolskiego. Wzywały one Janinę K., spadkobierczynię byłych właścicieli tej działki, do wystąpienia do sądu powszechnego z pozwem o ustalenie ważności kolejnych umów jej sprzedaży. Ale wyrok WSA został uchylony przez Naczelny Sąd Administracyjny, a sprawa wraca do WSA (sygnatura akt: I OSK 2049/11).

Postępowanie o zwrot bądź o odszkodowanie za wywłaszczoną działkę toczy się w urzędach oraz w sądach cywilnych i administracyjnych od 2000 r. Grunt, wywłaszczony w 1985 r. pod  budowę zajezdni MPK, został bowiem przekazany Ministerstwu Obrony Narodowej, potem Agencji Mienia Wojskowego. Agencja sprzedała go Małopolskiej Giełdzie Rolno-Spożywczej z naruszeniem przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami (nie zachowała przewidzianej tam procedury). Majątek rozwiązanej giełdy przejęła spółka Sobiesława Zasady.

Nie można zwrócić nieruchomości, która nie należy do Skarbu Państwa ani do samorządu

W 2010 r. starosta krakowski zawiesił z urzędu postępowanie, prowadzone na wniosek Janiny K., o zwrot części wywłaszczonej nieruchomości. Ponowne podjęcie sprawy uzależnił od prawomocnego ustalenia przez sąd powszechny ważności umów sprzedaży. Nie można bowiem zwrócić wywłaszczonej nieruchomości, która nie należy ani do Skarbu Państwa, ani do samorządu terytorialnego. Starosta nie ma też legitymacji do wystąpienia do sądu z powództwem o ustalenie ważności umów sprzedaży nieruchomości, o której zwrot upominają się byli właściciele. Stanowisko starosty wsparł wojewoda małopolski.

Janina K. zaprotestowała. – To władza, która bezprawnie sprzedała nieruchomość, powinna wystąpić do sądu, a nie obciążać takim obowiązkiem i kosztami procesu byłego właściciela – skarżyła się.

WSA, uchylając postanowienia starosty i wojewody, stwierdził, że nie aprobuje przerzucania na obywatela skutków bezprawnych działań urzędów. To one powinny tak działać, ażeby zmienić ten stan. Art. 100 § 1 kodeksu postępowania administracyjnego mówi, że organ administracji, który zawiesił postępowanie z powodu konieczności rozstrzygnięcia zagadnienia wstępnego przez inny organ lub sąd, wystąpi równocześnie do właściwego organu (sądu) o rozstrzygnięcie tego zagadnienia albo wezwie stronę do wystąpienia o to.

NSA nie zaakceptował ani wyroku WSA, zaskarżonego przez spółkę Sobiesław Zasada SA w Krakowie, ani takiej interpretacji wspomnianego przepisu k.p.a. Uchylił orzeczenie WSA i przekazał temu sądowi sprawę do ponownego rozpoznania.

– Art. 100 § 1 k.p.a. nie może stanowić samoistnej podstawy do wystąpienia przez organ administracji z powództwem do sądu cywilnego – powiedziała sędzia Izabella Kulig-Maciszewska. – Nie upoważnia do tego sam fakt prowadzenia postępowania, niezależnie od tego, czy doszło do nieprawidłowości podczas sprzedaży nieruchomości. WSA musi więc rozważyć, czy w takiej sytuacji należało zawieszać postępowanie i czy faktycznie ustalenie ważności umowy sprzedaży jest zagadnieniem wstępnym. A jeśli tak, to kto ma interes prawny do wystąpienia z takim powództwem.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uchylił postanowienia starosty krakowskiego i wojewody małopolskiego. Wzywały one Janinę K., spadkobierczynię byłych właścicieli tej działki, do wystąpienia do sądu powszechnego z pozwem o ustalenie ważności kolejnych umów jej sprzedaży. Ale wyrok WSA został uchylony przez Naczelny Sąd Administracyjny, a sprawa wraca do WSA (sygnatura akt: I OSK 2049/11).

Postępowanie o zwrot bądź o odszkodowanie za wywłaszczoną działkę toczy się w urzędach oraz w sądach cywilnych i administracyjnych od 2000 r. Grunt, wywłaszczony w 1985 r. pod  budowę zajezdni MPK, został bowiem przekazany Ministerstwu Obrony Narodowej, potem Agencji Mienia Wojskowego. Agencja sprzedała go Małopolskiej Giełdzie Rolno-Spożywczej z naruszeniem przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami (nie zachowała przewidzianej tam procedury). Majątek rozwiązanej giełdy przejęła spółka Sobiesława Zasady.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach