Plan zagospodarowania warszawskich Powązek wraca do sądu

Sakralny charakter inwestycji nie wyłącza obowiązku ustalenia jej linii zabudowy ?w planie zagospodarowania przestrzennego.

Publikacja: 24.06.2014 08:38

Ustnym oświadczeniem jest nie tylko oświadczenie wyrażone słowami, lecz także powszechnie przyjętymi

Ustnym oświadczeniem jest nie tylko oświadczenie wyrażone słowami, lecz także powszechnie przyjętymi znakami i gestykulacją, z takim tylko zastrzeżeniem, że i one, i zachowanie spadkodawcy zostało w sposób niebudzący wątpliwości zrozumiane przez każdego ze świadków.

Foto: www.sxc.hu

Nie można pozostawiać tego dopiero etapowi pozwolenia na budowę – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: II OSK 3140/13).

Uchwała Rady m.st. Warszawy w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania „Żoliborz Powązki" została podjęta 8 marca 2012 r. Plan obejmował 95 ha z Cmentarzem Wojskowym na Powązkach, zabytkowe forty, tereny PKP oraz las miejski.

Wojewoda mazowiecki zaskarżył niektóre zapisy uchwały do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. W 2013 r. WSA stwierdził nieważność, ale tylko jednego punktu, przewidującego utworzenie węzła drogowego na zamkniętym terenie wojskowym. Nie zgodził się natomiast z zarzutami dotyczącymi pozostałych punktów i oddalił skargę.

W wyniku skargi kasacyjnej wojewody od tego wyroku sprawa znalazła się na wokandzie NSA. Wojewoda wciąż podtrzymywał zarzuty związane m.in. z niewyznaczeniem linii zabudowy dla znajdującego się tu kościoła i planowanego obiektu przykościelnego. – Linie zabudowy powinny być określone w planie, a nie pozostawać do dalszego ustalenia – argumentował.

Rada polemizowała z zarzutami.

– Obowiązek zawarcia w planie linii zabudowy nie jest bezwzględny, musi być dostosowywany do warunków faktycznych – mówiła przedstawicielka Rady m.st. Warszawy podczas rozprawy w NSA. Dodała, że oprócz istniejącego kościoła przewidziano w planie obiekt, który wraz z placem wejściowym cmentarnym łączyłby teren ulicy z terenem kościoła. Ale gdy nie wiadomo, co chce przewidzieć tu Kościół, a plan nie może mu tego narzucać, obrysowywanie liniami zabudowy utrudniłoby taką spójność. Dlatego pozostawiono te ustalenia w pozwoleniu na budowę.

Rada nie zgadzała się również z zarzutem wojewody, że na terenie leśnym, wyłączonym w studium zagospodarowania z zabudowy, nie tylko zaplanowała ciąg pieszy i ścieżkę rowerową, ale także przewidziała możliwość lokowania w zieleni np. estrad czy ogródków kawiarnianych na czas imprez. Argumentowała, że jest to teren lasu miejskiego, zieleni urządzonej, z dopuszczeniem usług.

NSA przyznał jednak rację wojewodzie. Uchylił wyrok WSA w punkcie oddalającym skargę i przekazał sprawę temu sądowi do ponownego rozpoznania. Sędzia Wojciech Mazur powiedział, że przewidziana w planie ochrona dla terenów zielonych ani nie jest wystarczająca, ani nie jest tą, która wynika z ochrony gruntów leśnych. NSA zgodził się też ze stanowiskiem wojewody co do obowiązku określenia liniami zabudowy terenu przeznaczonego pod inwestycje, w tym także o charakterze sakralnym.

Sądy i trybunały
Reforma w sprawie statusu tzw. neosędziów gotowa. Wiemy, jak rząd chce naprawić sądy
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Nieruchomości
Nowy obowiązek działkowców. Nadchodzą zmiany na ROD
Praca, Emerytury i renty
Nowe terminy wypłat emerytur w lutym 2025. Zmiany w harmonogramie
Służby mundurowe
Ile wyniosą podwyżki w służbach mundurowych w 2025 r. i jak będą rozdzielane?
Praca, Emerytury i renty
Zmiany w terminach wypłat 800 plus w lutym 2025. Można też składać nowe wnioski