Polski rynek obiektów konferencyjno-szkoleniowych

Obiekty, w których można organizować konferencje i szkolenia, powstają często w atrakcyjnych ośrodkach turystycznych. Ma to zapewnić stałe zyski.

Publikacja: 31.01.2015 08:20

Lobby w warszawskim Centrum Konferencyjnym Adgar Plaza

Lobby w warszawskim Centrum Konferencyjnym Adgar Plaza

Foto: Materiały Inwestora

- Centra szkoleniowo-konferencyjne w Polsce to przede wszystkim domena branży hotelowej - zwraca uwagę Jarosław Jędrzyński, analityk portalu RynekPierwotny.pl. - Większość powstających dziś hoteli wyższej klasy stawia na tzw. turystykę biznesową. Uczestnicy konferencji czy szkoleń mają mieć zapewnione noclegi, wyżywienie, rozrywkę - tłumaczy Jarosław Jędrzyński.

Targi i promocje

Analityk zwraca uwagę, że obiekty, w których można organizować konferencje i szkolenia, powstają bardzo często w atrakcyjnych ośrodkach turystyczno-wypoczynkowych, co zapewnia ich właścicielom wysokie, regularne zyski także poza sezonem turystycznym.

Małgorzata Dybaś, dyrektor zarządzający na Polskę w firmie doradczej Hotels Asset Management (HAM), podkreśla, że najważniejszą część tego rynku stanowią hotele konferencyjne, dysponujące rozmaitymi powierzchniami - od małych sal szkoleniowych do sal kongresowych i bankietowych nawet na kilka tysięcy osób - oraz różnego rodzaju centra konferencyjne i wystawiennicze, a także obiekty sportowe, takie jak MT Polska w Warszawie, Targi Kielce, stadiony sportowe etc.

Dyrektor z HAM zauważa, że w ostatnich latach, wraz z rozwojem branży MICE w Polsce (Meetings, Incentives, Conferences and Events), takich powierzchni powstaje coraz więcej. W obiektach są organizowane m.in. konferencje i targi branżowe, imprezy motywacyjne (incentive), konferencje naukowe, promocje nowych produktów i usług.

- Centra konferencyjno-szkoleniowe są także wydzieloną częścią biurowców, szczególnie tych najwyższej klasy - dodaje Jarosław Jędrzyński. - Tego typu obiekty budują deweloperzy komercyjni, pozostając - krócej lub dłużej - ich właścicielami i zarządzającymi - tłumaczy analityk. - Coraz częściej też w największych polskich aglomeracjach powstają nowoczesne obiekty stricte konferencyjno-szkoleniowe. Przykładem jest Adgar Plaza w Warszawie. Centra konferencyjno-szkoleniowe są też organizowane w zabytkowych obiektach i pałacach - np. w Pałacu Kultury i Pałacu Prymasowskim.

Długi sezon

W opinii Małgorzaty Dybaś do najważniejszych obiektów, które działają na rynku wystarczająco długo, żeby można było mówić o sukcesie, należą warszawskie duże hotele sieciowe - Hilton Warsaw Hotel & Convention Centre, Sheraton Warsaw Hotel, Intercontinental Warszawa. - Poza stolicą są to Sheraton Sopot Conference Centre & Spa, Andel's Łódź czy Sheraton Kraków Hotel - wylicza dyrektor HAM. - Popularne wśród organizatorów są także obiekty pod Warszawą - m.in. Hotel Ossa Congress & SPA w Rawie Mazowieckiej, MCC Mazurkas Conference Centre & Hotel w Ożarowie Mazowieckim oraz Hotel Narvil Conference & SPA w Serocku - dodaje.

Zdaniem Małgorzaty Dybaś ważnymi punktami na mapie polskiego MICE są także obiekty targowe: Międzynarodowe Targi Poznańskie, Targi Kielce, MT Polska i Expo XXI w Warszawie, wrocławska Hala Stulecia. - W ostatnim czasie otwierają się też nowe ważne obiekty - m.in. Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Katowicach (planowane otwarcie w marcu 2015), Targi w Krakowie (otwarte w maju 2014), ICE Kraków (otwarte w październiku 2014) - zwraca uwagę dyrektor.

Wymienia także obiekty Ergo Arena, Stadion Narodowy, Gdynia Arena, Kraków Arena, gdzie są organizowane największe kongresy, targi i imprezy masowe. Największe powierzchnie, dostępne w obiektach sportowych i centrach wystawienniczych mogą pomieścić kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy osób.

Na hotele konferencyjne zwraca uwagę także Šárka Chapman, starszy konsultant ds. nieruchomości hotelowych w Cushman & Wakefield. - Znajdziemy je w dużych miastach, w których odbywają się różnego typu imprezy i konferencje. Można także zauważyć, że kompleksy wypoczynkowe, chcąc przyciągnąć firmy zainteresowane organizacją imprez poza miastem, rozszerzają swoją ofertę o usługi konferencyjne. W tym celu albo rozbudowują istniejące hotele albo też budują nowe obiekty z salami konferencyjnymi - opowiada Šárka Chapman.

Także ona ocenia, że dzięki dużym powierzchniom konferencyjnym właściciele obiektów mogą wydłużyć sezon turystyczny. - Hotele w miastach, które są nastawione na typowego turystę, największe obłożenie odnotowują w miesiącach wakacyjnych (czerwiec - wrzesień) oraz w grudniu. Sezon wydłuża się dzięki gościom konferencyjnym. Wydarzenia i eventy organizowane są zwykle od marca do czerwca oraz od września do listopada - tłumaczy Šárka Chapman.

Przedstawicielka Cushman & Wakefield zwraca też uwagę, że dochody z tzw. turystyki konferencyjnej nie pochodzą wyłącznie z wynajmu sal konferencyjnych, ale także z usług gastronomicznych (śniadanie, lunch, przerwy na kawę) oraz wynajmu pokojów hotelowych. - Typowy turysta swoje wydatki przeznacza jedynie na wynajem pokoju hotelowego oraz śniadanie. Resztę czasu spędza poza hotelem, wydając pieniądze w innych miejscach - zwraca uwagę Šárka Chapman.

Okazje do inwestowania

Jak ocenia Šárka Chapman, większość miast Europy Środkowo-Wschodniej ma wystarczającą liczbę hoteli oferujących duże powierzchnie konferencyjne. - Rośnie jednak zapotrzebowanie na dobre jakościowo obiekty o międzynarodowym standardzie - podkreśla Šárka Chapman. - Na rynku jest jeszcze miejsce na hotele konferencyjne w centrach oraz w nowych kompleksach biurowych. Na rynku konferencyjnym widać ożywienie po okresie spowolnienia gospodarczego, a liczba konferencji sukcesywnie rośnie od 2008 roku - dodaje.

Šárka Chapman ocenia, że w Polsce doskonałym przykładem miasta o silnie rozwiniętym biznesowym rynku hotelowym jest Warszawa. - W przeciwieństwie do Krakowa stolica nie przyciąga tak dużej liczby turystów. Jest nastawiona głównie na gości biznesowych, którzy przyjeżdżają tu m.n. na konferencje - tłumaczy przedstawicielka Cushman & Wakefield. - Wszystkie pobliskie hotele oferują duże powierzchnie konferencyjne. Często większość obiektów w Warszawie jest pozajmowana - dodaje.

Ale i Kraków jest bardzo chętnie wybierany przez organizatorów konferencji. - Zwłaszcza teraz, gdy otwarto tam nowe centrum konferencyjne - mówi Chapman. Z pewnością przyczyni się to do wzrostu liczby odwiedzających Kraków - zarówno w celach biznesowych, jak i wypoczynkowych. Polska, ze względu na doskonałe położenie w Europie oraz konkurencyjne ceny w porównaniu z krajami zachodnimi, oferuje wiele okazji do inwestowania - twierdzi.

Hotel i centrum konferencyjne ma powstać np. na terenie praskiego Konesera w Warszawie. - Inwestor prowadzi w tej sprawie rozmowy - mówią przedstawiciele spółki BBI Development. Szczegółów na razie nie zdradzają.

Powierzchnie biurowe i konferencyjne być może powstaną także na terenie byłej fabryki "Pollena" na warszawskiej Pradze. - Projekt jest cały czas dopracowywany. Obecna koncepcja nie zakłada budowy takich obiektów, ale niewykluczone, że zostanie zmieniona - mówią przedstawiciele spółki Okam, która kupiła praską nieruchomość.

Nieruchomości
Lekka poprawa nastrojów na rynku nieruchomości. Klienci analizują oferty
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Nieruchomości
Ile za kawalerkę w dużym mieście. Lepiej kupić czy wynająć?
Nieruchomości
Ceny mieszkań w Polsce już nie galopują. Stabilnie także w najmach
Nieruchomości
Nieskuteczny aport – co dalej z nieruchomością?
Nieruchomości
Warszawa. Więcej chętnych na biura, mniej pustostanów