Nowy luksus w starych murach

Budynek dawnego Prudentiala odzyskał formę architektoniczną nawiązującą bezpośrednio do stylistyki lat 30 XX w. Tam, gdzie było to możliwe, rezygnowaliśmy z rozwiązań powojennych – mówi Alicja Likus, zarządzająca Hotelem Warszawa.

Publikacja: 10.09.2019 21:00

Dzięki otwartemu niedawno Hotelowi Warszawa najwyższy wieżowiec przedwojennej Polski odzyskał dawny

Dzięki otwartemu niedawno Hotelowi Warszawa najwyższy wieżowiec przedwojennej Polski odzyskał dawny blask

Foto: materiały prasowe

Projekt przywrócenia dawnemu budynkowi Prudential utraconej świetności był jednym z najważniejszych przedsięwzięć architektonicznych ostatnich lat. Czy tchnięcie nowego życia w legendarne stare mury wieżowca – przez stworzenie tu Hotelu Warszawa – było trudne?

Ze względu na skalę projektu oraz znaczenie historyczne budynku było to zadanie bardzo trudne. Wieżowiec w centrum Warszawy został wybudowany w 1933 roku. Miał 16 pięter – mierzył 66 metrów – i był najwyższym budynkiem w stolicy; podobno drugim co do wysokości w Europie.

Intensywne prace remontowe trwały cztery lata, od 2014 roku. Napotykaliśmy liczne problemy administracyjne. Renowacja wymagała wielu pozwoleń urzędowych, cały czas współpracowaliśmy z konserwatorem zabytków. Podczas robót na budowie również nie było łatwo. Zastaliśmy budynek w kiepskim stanie technicznym. Zaczynaliśmy od odgruzowania podziemi, gdzie teraz znajduje się bar i restauracja Warszawska. Brakowało wykwalifikowanych ludzi do pracy. Drożały materiały. Najtrudniejsze było jednak znalezienie odpowiedniej formuły dla naszego hotelu z duszą.

Czy historyczne znaczenie tego miejsca ma wpływ na jego dzisiejszą tożsamość?

Kiedy pod koniec 2018 roku otwieraliśmy Hotel Warszawa w odnowionych murach ikonicznego wieżowca, miejsca szczególnego w wyobraźni Polaków, silnie związanego z powstaniem warszawskim, nie brakowało osób chcących zobaczyć ukochany budynek w nowej odsłonie. Ludzie przychodzili tłumnie do recepcji. Staraliśmy się być otwarci dla zwiedzających, wielu opowiadało historie związane z tym miejscem. Organizowaliśmy uroczyste kolacje dla powstańców, a 1 sierpnia oświetliliśmy budynek symbolami Polski Walczącej.

Dzisiejsi goście hotelu cenią sobie historyczny autentyzm budynku. Elementy betonowej konstrukcji odsłonięte przy odgruzowywaniu – na owe czasy nowoczesne – pozostawiliśmy na stałe. W każdym pokoju jest przynajmniej jeden element oryginalny. Do remontu użyliśmy materiałów wysokiej jakości: drewna i kamienia, są one ponadczasowe. Z zewnątrz budynek został odnowiony m.in. przez wypolerowanie piaskowca. Za końcowy efekt estetyczny i funkcjonalny odnowionego Hotelu Warszawa odpowiada grono architektów z firmy Holdingu Liwa.

Kim są goście Hotelu Warszawa i czy zawsze szukają w tym miejscu historii?

Wśród pierwszych gości hotelu znalazł się Amerykanin, który zafascynowany dziejami powstania warszawskiego, postanowił zamieszkać w historycznym obiekcie zaraz po jego odnowie. Ten budynek zapisał się w zbiorowej pamięci również dzięki słynnemu zdjęciu – widać na nim płonący Prudential trafiony w 1944 roku pociskiem z moździerza. Gość był usatysfakcjonowany wizytą. Mógł tutaj rozwijać swoje zainteresowania historyczne.

Ale warto zaznaczyć, że lwia część gości wybiera Hotel Warszawa ze względu na najwyższą jakość usług oraz doskonałą lokalizację. Większość zagranicznych gości nie ma tak bogatej wiedzy o polskiej historii. Dla nich pobyt w naszym hotelu jest pasjonujący również z innych powodów. Oczywiście staramy się pokazywać przeszłość Warszawy, np. na zdjęciach wyświetlanych w windzie. Nasi goście wyjeżdżają stąd bardziej świadomi historii. W planach mamy jeszcze sporo wystaw, koncertów, spotkań i wydarzeń kulturalnych wpisujących się w życie miejskie stolicy.

W PRL w tym miejscu istniał już hotel. Czy nowy nawiązuje do tego starego?

Był to zupełnie inny hotel, starego typu, tworzony w czasach całkiem odmiennych od dzisiejszych. We wnętrzach upadłego hotelu królował modernistyczny socrealizm. Pokojów było bardzo dużo, przez co były one małe i ciasne.

Nowy Hotel Warszawa nie nawiązuje do starego. Nasze pokoje hotelowe są przestronne, najmniejszy z nich ma 30 mkw. Pięciogwiazdkowy Hotel Warszawa, stworzony z myślą o potrzebach współczesnych gości, oferuje 142 pokoje i apartamenty, dwie restauracje, trzy sale konferencyjne o łącznej powierzchni 250 mkw. oraz strefę wellness z basenem i gabinetami spa. W naszym hotelu na ostatnim piętrze znajduje się dwupiętrowy apartament prezydencki (250 mkw.), który posiada wejście na taras z widokiem na panoramę Warszawy.

Historyczny budynek dzięki wytężonym pracom odzyskał formę architektoniczną nawiązującą bezpośrednio do stylistyki lat 30. XX wieku. Tam, gdzie było to możliwe, rezygnowaliśmy z powojennych rozwiązań socrealizmu, przywracając zabytkowi oryginalny kształt. W trakcie prac modernizacyjnych na elewacji, a także w żelbetowym szkielecie, znajdowaliśmy ślady po kulach.

Niedługo minie rok od rozpoczęcia działalności Hotelu Warszawa. Czy znamy już pierwsze rezultaty finansowe przedsięwzięcia?

Nie zamknęliśmy jeszcze pierwszego roku działalności hotelu, dlatego wolałabym nie mówić o wynikach finansowych. Obłożenie nieustannie się zwiększa, w grudniu kończymy pełny rok działalności, w 2020 roku z pełną odpowiedzialnością będziemy mogli mówić o ekonomii, wtedy też poznamy konkretne liczby i zrobimy roczny bilans. Tworzenie hotelu w starych murach wiąże się z ryzykiem. W Warszawie trwa boom hotelowy. Dziś w stolicy jest około 90 hoteli z 14 tys. pokoi. Nie brakuje nam konkurencji. My stawiamy na luksusowy standard, autentyzm starych murów, architektoniczną bryłę, historyczne znaczenie i doskonałe wykończenie wnętrz hotelu – w każdym detalu. Śledząc trendy w turystyce i hotelarstwie, widzimy, że na całym świecie ceni się teraz autentyzm, wiarygodność, oryginalność i pomysł. To nasze najmocniejsze strony, dlatego jestem spokojna o przyszłe rezultaty ekonomiczne.

Czy inwestowanie w stare mury jest atrakcyjniejsze niż w nowe budynki?

Inwestowanie w stare mury wymaga więcej pracy, czasem również większych nakładów finansowych. Jednak nigdy w nowym budownictwie nie uda się stworzyć klimatu, jaki panuje w budynkach zyskujących drugie życie.

Powstająca nowa przestrzeń powinna współgrać z historią danego miejsca. Trzeba w jakiś sposób oddać klimat przeszłości, lecz równocześnie umiejscowić nowe miejsce w teraźniejszości. Nowe nie może przeszkadzać staremu, ale i odwrotnie: stare nie może zupełnie definiować nowego. Wyważenie proporcji między historią a przyszłością jest kluczem do sukcesu.

Hotel Warszawa jest autorskim projektem, który nawiązuje do stylu czasów swego powstania. Patrząc na to, jaką estymą i popularnością cieszy się dzisiaj, jestem przekonana, że dawny Prudential warto było odnawiać. Na dachu zawsze powiewają flagi polskie. Przedwojenny budynek odnowiony na miarę XXI wieku ma służyć kolejnym pokoleniom.

Alicja Likus zarządza hotelem Warszawa. Jest współwłaścicielem firmy Likus Hotele i Restauracje. Studiowała na wyższych uczelniach w Londynie, Paryżu i Nowym Jorku. Po studiach pracowała w Londynie dla firmy AB Inbev. Po wielu latach wróciła do Polski, gdzie obecnie pracuje w rodzinnej firmie. Mieszka w Warszawie.

Nieruchomości
Ile za kawalerkę w dużym mieście. Lepiej kupić czy wynająć?
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Nieruchomości
Ceny mieszkań w Polsce już nie galopują. Stabilnie także w najmach
Nieruchomości
Nieskuteczny aport – co dalej z nieruchomością?
Nieruchomości
Warszawa. Więcej chętnych na biura, mniej pustostanów
Nieruchomości
Wycena obligacji Ghelamco w Polsce odbija. Koniec kłopotów grupy?