Ta najmniej wymagającą rasa koni, żyjąca na dalekiej Syberii, wytrzymuje temperatury do minus 70 st. C. Dotychczas przyjmowano bez dowodu, że wywodzi się ona z jakiejś starej rasy lokalnej, z czasów paleolitu, epoki lodowej, gdy jaskiniowcy tworzyli na skałach wizerunki koni, żubrów, mamutów i nosorożców włochatych. Według miejscowej wschodniosyberyjskiej tradycji udomowili go setki lat temu pierwsi jakuccy hodowcy.
Najnowsze badania genetyczne przeczą tej tezie. Przeprowadził je międzynarodowy zespół naukowców z Duńskiego Muzeum Historii Naturalnej, Uniwersytetu Paul Sabatier w Tuluzie i Uniwersytetu w Strasburgu. Zsekwencjonował on genom tego konia. Zespołem kierował prof. Ludovic Orlando. Informuje o tym pismo „Proceedings of the National Academy of Sciences" (PNAS).