Jeden lek na dwie choroby mózgu

Zablokowanie jednego enzymu daje nadzieję na terapię dwóch nieuleczalnych chorób mózgu – dowiedli amerykańscy naukowcy

Publikacja: 03.06.2011 00:07

Jeden lek na dwie choroby mózgu

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Nowa cząsteczka, która ma szansę zrewolucjonizować leczenie choroby Alzheimera i Huntingtona (w związku z towarzyszącymi jej niekontrolowanymi ruchami nazywana jest pląsawicą), to JM6. Symbol ten pochodzi od inicjałów dr. Josepha Muchowskiego, emerytowanego chemika, który pomógł w opracowaniu leku i który jest ojcem głównego autora tego sukcesu, dr. Paula Muchowskiego.

Zespół uczonego z Instytutów Gladstone'a Uniwersytetu Kalifornijskiego udowodnił skuteczność działania nowego specyfiku u genetycznie zmodyfikowanych myszy. Poprzez zablokowanie enzymu KMO, który od dawna był oskarżany o udział w rozwoju chorób neurodegeneracyjnych, hamuje ich postępowanie. – To znaczące odkrycie – ocenia dr Lennart Mucke, który nadzoruje badania neurologiczne w Gladstone. Jak dodaje, w ciągu dwóch lat powinno rozpocząć się testowanie leku na ludziach.

Ułatwi to fakt, że JM6 nie przenika do mózgu. Działa poprzez blokowanie enzymu we krwi, skąd płynie sygnał do komórek nerwowych.

W ten sposób w mysim modelu alzheimera udało się zapobiec deficytom pamięci i utracie połączeń pomiędzy neuronami, co towarzyszy rozwojowi tej choroby u człowieka. Z kolei w przypadku zwierząt z huntingtonem udaremniono rozwój zapalenia mózgu.

O wynikach badań informuje pismo „Cell". Jednocześnie w innym tytule – „Current Biology" – ukazała się praca, która potwierdza, że manipulowanie enzymem KMO może mieć właściwości terapeutyczne w przypadku chorób neurodegeneracyjnych. W eksperymentach prowadzonych na muszkach owocowych potwierdził to dr Flaviano Giorgini z Uniwersytetu w Lancaster, były współpracownik dr. Muchowskiego.

– Współczesna medycyna nie daje właściwie żadnej nadziei na terapię choroby Huntingtona. Dlatego cieszę się, że tak ważni naukowcy mówią o możliwości prowadzenia badań klinicznych nad nowym lekiem – mówi Charles Sabine, były korespondent telewizji NBC. Choroba ta zabiła jego ojca. A w związku z tym, że jest dziedziczna, cierpi na nią także on sam i jego brat. Huntington dotyka jednej na 10 tys. osób.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

i.redlinska@rp.pl

 

 

Materiał Partnera
Jak postrzegamy UE? Co myślimy w zależności od mediów, z których korzystamy?
Nauka
Tajny rosyjski satelita „nie jest już operacyjny”. Wywoływał spore obawy
Nauka
Dlaczego superwulkan Yellowstone nie wybucha? Naukowcy odkryli cenną wskazówkę
Nauka
Kiedy gospodarki są w szoku? Co i jak kształtuje cykle koniunkturalne
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Nauka
Obraz, notatki na marginesach. Co staropolskie książki mówią o ich czytelnikach?