Neandertalczyk i Homo sapiens krzyżowali się, ale nie wszędzie

Neandertalczyk i Homo sapiens mieli się ku sobie wszędzie, tylko nie w Afryce

Aktualizacja: 19.07.2011 14:09 Publikacja: 19.07.2011 01:31

Neandertalczyk i Homo sapiens krzyżowali się, ale nie wszędzie

Foto: ROL

Prace zespołu prof. Svante Paabo (Institut Maksa Plancka w Lipsku) doprowadziły do rozszyfrowania około 60 proc. sekwencji genetycznej Homo neanderthalensis, czyli ponad 4 milionów nukleotydów, podstawowego składnika budulcowego DNA. Dzięki temu stało się możliwe porównanie zapisu genetycznego człowieka współczesnego Homo sapiens z DNA neandertalskim.

Z porównania tego wynika w sposób niepodważalny, że te dwa gatunki się krzyżowały. Homo sapiens zachował po tym pamiątkę w swoim genomie w postaci od 1 do 4 proc. DNA neandertalskiego.

Najnowsze prace naukowców kanadyjskich dostarczają więcej szczegółów tego procesu. Zespół prof. Damiana Labudy z Uniwersytetu w Montrealu (Quebec) zidentyfikował w chromosomie X część DNA różniącego się od innych. Zdaniem kanadyjskich badaczy jest to dziedzictwo neandertalskie. Sekwencja ta została zidentyfikowana u ludów na wszystkich kontynentach, łącznie z Australią, ale z wyjątkiem Afryki Subsaharyjskiej. Badacze nie wiedzą, jak to interpretować. Artykuł o tym zamieszcza „Molecular Biology and Evolution".

Intymnie na Bliskim Wschodzie

Praktycznie nie ma wątpliwości co do tego, że obecność tej sekwencji świadczy o stosunkach płciowych ludzi z gatunku Homo sapiens z przedstawicielami Homo neanderthalensis. Z antropologicznego punktu widzenia jest to niezmiernie interesujące, a pogłębiona analiza tego zagadnienia pozwoli nam się dowiedzieć na ten temat czegoś więcej – powiedział, komentując te badania, dr Nick Patterson z Harvard University (nie uczestniczył w tych badaniach, ale jest światowej sławy specjalistą w dziedzinie pochodzenia człowieka).

Rezultaty uzyskane przez kanadyjskich badaczy sugerują także, że krzyżowanie się przodków współczesnych ludzi i neandertalczyków miało miejsce przez długi czas.

Sam na sam i rodzinnie

Do takich aktów dochodziło po tym, gdy Homo sapiens opuścił swoją kolebkę afrykańską, ale zanim jeszcze rozprzestrzenił się w Europie i Azji.

Wynika z tego zdaniem prof. Damiana Labudy, że do takich intymnych kontaktów mogło dochodzić tylko w jednym rejonie świata, na Bliskim Wschodzie. Tamtędy bowiem wiodła droga Homo sapiens z afrykańskiej kolebki. Oba gatunki musiały się tam spotykać oko w oko.

Uczony przypuszcza, że oprócz spotkań „tete-a-tete" dochodziło również do związków o charakterze bardziej złożonym, wręcz „rodzinnym".

Z dotychczasowych ustaleń antropologów i archeologów wynika, że Homo neanderthalensis, którego przodkowie opuścili Afrykę w okresie między 800 tys. a 400 tys. lat temu, ewoluowali na terytorium całej Europy (trzonowy ząb neandertalski znaleziono także w jaskini Stajnia w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej), Rosji aż po Ałtaj, Kaukaz.

Ostatni przedstawiciele tego gatunku żyli około 25 tys. lat temu na południu Europy (Gibraltar i Włochy). Natomiast pierwsi przedstawiciele Homo sapiens, którzy wyruszyli z Afryki, zjawili się na Bliskim Wschodzie około 80 tys. lat temu,  w Europie zaś około 40 tys. lat później.

A więc na Bliskim Wschodzie mieli 55 tys. lat na spotkania intymne, w Europie Zachodniej zaś najwyżej 15 tys. lat, i to w dodatku w okresie, gdy neandertalczyk już wygasał.

Obecnie przyjmuje się, że neandertalczycy nie są przodkami współczesnych ludzi.

Kto komu pomógł?

Niezależnie od tego, że te tajemnicze spotkania są faktem, naukowców zastanawia, czy i w jakim stopniu pomogły one naszemu gatunkowi w rozwoju i przetrwaniu.

A jeśli pomogły jednej stronie, dlaczego nie okazały się korzystne również dla drugiej, dla neandertalczyków, których linia wygasła w czasie, gdy linia Homo sapiens rozkwitała?

Na tak postawione pytanie prof. Labuda odpowiada w sposób następujący:

– Różnorodność jest bardzo ważna dla przetrwania gatunku w długim okresie. Każdy dodatek do genomu może go wzbogacać. Ale dotychczasowe sukcesy w rozszyfrowywaniu genomu neandertalskiego nie powinny przesłaniać faktu, że wciąż stoimy w obliczu tajemnicy tego gatunku, na razie zdołaliśmy tylko nieco uchylić kurtynę.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

Prace zespołu prof. Svante Paabo (Institut Maksa Plancka w Lipsku) doprowadziły do rozszyfrowania około 60 proc. sekwencji genetycznej Homo neanderthalensis, czyli ponad 4 milionów nukleotydów, podstawowego składnika budulcowego DNA. Dzięki temu stało się możliwe porównanie zapisu genetycznego człowieka współczesnego Homo sapiens z DNA neandertalskim.

Z porównania tego wynika w sposób niepodważalny, że te dwa gatunki się krzyżowały. Homo sapiens zachował po tym pamiątkę w swoim genomie w postaci od 1 do 4 proc. DNA neandertalskiego.

Pozostało 86% artykułu
Nauka
Radar NASA wychwycił „opuszczone miasto” na Grenlandii. Jego istnienie zagraża środowisku
Nauka
Jak picie kawy wpływa na jelita? Nowe wyniki badań
Nauka
Północny biegun magnetyczny zmierza w kierunku Rosji. Wpływa na nawigację
Nauka
Przełomowe ustalenia badaczy. Odkryto życie w najbardziej „niegościnnym” miejscu na Ziemi
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nauka
Wyjątkowa pełnia już dziś. O której na niebie pojawi się Księżyc Bobrów?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao SA z ofertą EKO kredytu mieszkaniowego