Wiosna, to zazwyczaj bardzo zajęty czas dla Bollywoodu – przed wejściem na ekrany kin hitów z Hollywoodu, widzom w Indiach prezentowane są premiery miejscowych hitów. Niestety, epidemia i związana z nią ogólnonarodowa kwarantanna w Indiach sprawiły, że premiery zostały opóźnione. Także tych najbardziej oczekiwanych hitów – „Sooryavanshi" i „83". Ten ostatni film opowiada o wielkim zwycięstwie indyjskiej reprezentacji w krykiecie w Mistrzostwach Świata. Straty przemysłu filmowego w Indiach spowodowane przez pandemię wyceniane są na razie, jak podaje CNN za indyjskimi źródłami, na około 330 mln dolarów zarówno we wpływach z biletów, jak i w skasowanych produkcjach.