Ruszaja nowe uslugi w telewizji

Oferta hybrydowa, więcej materiałów w Internecie i coraz bardziej zaawansowane urządzenia do ich odbioru – to czeka widzów w przyszłym roku.

Publikacja: 18.12.2012 01:55

Ruszaja nowe uslugi w telewizji

Foto: Fotorzepa, Mateusz Pawlak matp Mateusz Pawlak

Kierunek, w jakim będzie się rozwijać telewizja 2013 roku, będą determinowały urządzenia do jej odbioru. Nadawcy bardzo różnie wybierają jednak grupy tych urządzeń. Polski rynek rozwinie się np. o nowe usługi dla telewizji hybrydowej (połączenie telewizji cyfrowej z internetem). Wiążą z nią plany Eska TV i TVP.

– Chcemy połączyć w tym projekcie usługi internetowe z liniową telewizją cyfrową, tak by widz z nami został i nie odchodził do innych nowoczesnych rozwiązań. Teraz, gdy włączy program TVP, dostanie dodatkowe informacje, które w innym przypadku otrzymałby, włączając równolegle tablet, komputer lub komórkę. Strategia jest taka, by w 2013 roku korzystało z tej usługi regularnie 100 tys. osób – mówi Wiesław Łodzikowski, dyrektor Ośrodka TVP Technologie. Leszek Kozioł, prezes Eska TV, zapewnia wręcz, że telewizja hybrydowa kiedyś zdominuje korzystanie z telewizorów.

40 tys. zł maksymalnie tyle kosztuje stworzenie aplikacji na potrzeby hybrydowej telewizji

TVP chce w oparciu o platformę hybrydową budować serwisy, dzięki którym widzowie będą mogli korzystać z e-administracji. – Na przykład kiedy w programie ekonomicznym mówimy o dofinansowaniu projektów unijnych, widz – po zalogowaniu się do platformy hybrydowej – będzie mógł po naciśnięciu jednego przycisku pozyskać cały zestaw dokumentów.

Dlatego Cyfrowy Polsat planuje m.in. działania, które będą kierowane do takiej grupy widzów. – Będziemy łączyć pakiety Ipli z ofertą Cyfrowego Polsatu – mówił w rozmowie z „Rz" Marcin Pery, prezes należących do Cyfrowego Polsatu serwisów internetowych Ipla (z filmami) i Muzo (z muzyką), które dostępne są nie tylko z dekodera, ale też z komórki, tabletu czy konsoli do gry.

Nie tylko operatorzy płatnej telewizji, ale i same stacje będą mocniej inwestować we własne serwisy internetowe. – Mamy własny serwis tego typu, czyli Global iPlayer, który zawiera wyłącznie treści BBC. Obecnie jest on w fazie testów w 16 krajach. Model jego zakupu jest subskrypcyjny. Kiedy będziemy już znali wnioski płynące z testów, będziemy mogli podjąć decyzję – mówił niedawno „Rz" Jacek Koskowski, dyrektor generalny BBC Worldwide w Polsce. Jeżeli Global iPlayer ruszy, to globalnie stanie się konkurencją np. dla HBO Go, a w Polsce dla serwisów w rodzaju TVN Player, VoD TVP czy Ipla.

Zapał nadawców do zamieszczania coraz większej ilości treści w Internecie wynika też z rosnącego na świecie nasycenia tzw. connected TV (telewizorami z dostępem do sieci) oraz dekoderami z dostępem do Internetu. Według firmy NPD Display Research w tym roku na światowy rynek trafi już ok. 65 mln takich urządzeń, a w 2016 roku – 140 mln.

Kolejną technologią, która sukcesywnie będzie zdobywać użytkowników, jest nadawanie w trójwymiarze, czyli 3D. Największe stacje działające w Polsce odżegnują się na razie od produkowania programów na potrzeby tej kosztownej technologii. Według ich oceny nasycenie urządzeniami 3D nie jest u nas jeszcze wystarczające. To może się jednak zmienić – NPD Display Research zakłada, że tegoroczna sprzedaż urządzeń wykorzystujących technologię 3D sięgnie globalnie 70 mln, ale w 2019 roku dobije już do 226 mln.

Cyfryzacja telewizji będzie też sprzyjała tworzeniu i popularyzowaniu nowych usług dodatkowych dla telewidzów, takich jak audiodeskrypcja – towarzyszący obrazowi wideo dźwiękowy opis tego, co dzieje się na ekranie, przygotowany z myślą o osobach niewidomych i niedowidzących (w Polsce nadaje go przy niektórych programach np. Planete+).

Liczymy na kolejnych nadawców

Wiesław Łodzikowski , dyrektor ośrodka tvp technologie

Rz: Nadawcy będą uruchamiać kolejne kanały w wersji hybrydowej? Na razie oprócz TVP wdrożyła ją tylko Eska TV.

Wiesław Łodzikowski: Ruch Eski jest dla nas bardzo korzystny, ale np. TVN jakiś czas temu podawał w komunikacie, że nie będzie interesował się tą technologią, bo ma ona na razie za mały zasięg. Im więcej nadawców wejdzie w tego rodzaju usługę, tym dla nas lepiej, bo dzięki temu będzie się popularyzować nowa technologia.

Ile ta usługa kosztowała i kiedy może się zacząć zwracać?

Jesteśmy zadowoleni z tego, co już zbudowaliśmy, bo wszystkie stworzone dotychczas usługi są rentowne. Na pewno nie będziemy zarabiać na widzach, bo usługa musi być budowana szeroko. Chcemy też pokazać, że jesteśmy nowocześni i że warto płacić abonament. Chcemy na usługach hybrydowych zarabiać z reklam. Prowadzimy prezentacje dla domów mediowych, które wykazały bardzo duże zainteresowanie nową ofertą. To pokazuje, że jest w niej duży potencjał. Tyle że musi zostać powiększony zasięg techniczny.

Koszty to rzędy milionów złotych?

Nie. Właśnie dlatego zdecydowaliśmy się na technologię hybrydową, że opiera się ona na prezentacji treści na bazie HTML-u, czyli na tej samej platformie, którą już wykorzystujemy do tworzenia naszych portali. Zmienia się tylko sposób programowania treści. Ponosimy więc koszty na stworzenie samych aplikacji i nie idą one w miliony złotych. Koszt wytworzenia aplikacji to 30–40 tys. zł. Wyzwaniem będzie raczej zorganizowanie całej struktury w regionach tak, by były one w stanie tworzyć własne treści hybrydowe.

rozmawiała M. Lemańska

TVN
Media
Zmarł Wiesław Podkański, wieloletni prezes Ringier Axel Springer Polska
Media
Radio Zet: Daniel Obajtek chciał kupić „Rzeczpospolitą”. Nie kupił, ale wydał setki tysięcy złotych
Media
TVN jednak nie zmieni właściciela. Zarząd informuje o przyczynach
Media
Rosjanie są zmęczeni propagandą. Porzucają kremlowską telewizję
Media
Znów gorąco wokół TVN. Nowe informacje o inwestorach