Kierunek, w jakim będzie się rozwijać telewizja 2013 roku, będą determinowały urządzenia do jej odbioru. Nadawcy bardzo różnie wybierają jednak grupy tych urządzeń. Polski rynek rozwinie się np. o nowe usługi dla telewizji hybrydowej (połączenie telewizji cyfrowej z internetem). Wiążą z nią plany Eska TV i TVP.
– Chcemy połączyć w tym projekcie usługi internetowe z liniową telewizją cyfrową, tak by widz z nami został i nie odchodził do innych nowoczesnych rozwiązań. Teraz, gdy włączy program TVP, dostanie dodatkowe informacje, które w innym przypadku otrzymałby, włączając równolegle tablet, komputer lub komórkę. Strategia jest taka, by w 2013 roku korzystało z tej usługi regularnie 100 tys. osób – mówi Wiesław Łodzikowski, dyrektor Ośrodka TVP Technologie. Leszek Kozioł, prezes Eska TV, zapewnia wręcz, że telewizja hybrydowa kiedyś zdominuje korzystanie z telewizorów.
40 tys. zł maksymalnie tyle kosztuje stworzenie aplikacji na potrzeby hybrydowej telewizji
TVP chce w oparciu o platformę hybrydową budować serwisy, dzięki którym widzowie będą mogli korzystać z e-administracji. – Na przykład kiedy w programie ekonomicznym mówimy o dofinansowaniu projektów unijnych, widz – po zalogowaniu się do platformy hybrydowej – będzie mógł po naciśnięciu jednego przycisku pozyskać cały zestaw dokumentów.
Dlatego Cyfrowy Polsat planuje m.in. działania, które będą kierowane do takiej grupy widzów. – Będziemy łączyć pakiety Ipli z ofertą Cyfrowego Polsatu – mówił w rozmowie z „Rz" Marcin Pery, prezes należących do Cyfrowego Polsatu serwisów internetowych Ipla (z filmami) i Muzo (z muzyką), które dostępne są nie tylko z dekodera, ale też z komórki, tabletu czy konsoli do gry.