Spory z prywatną firmą blokują inwestycje w internet. Państwo zaczyna wygrywać

Państwowa instytucja notuje pierwsze wygrane w sporze sądowym z firmą Saber w sprawie budowy szybkiego internetu za unijne pieniądze. Może to odblokować 2 mld zł z funduszy UE.

Publikacja: 27.08.2024 04:30

Spory z prywatną firmą blokują inwestycje w internet. Państwo zaczyna wygrywać

Foto: Adobe Stock

20 sierpnia br. na rozprawie niejawnej Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrzył skargę Centrum Projektów Polska Cyfrowa na wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego w sporze z warszawską spółką Saber na korzyść państwowej instytucji. NSA po rozpoznaniu skargi kasacyjnej CPPC uchylił zaskarżony wyrok, oddalił skargę Sabera i zasądził 460 zł kosztów postępowania sądowego na rzecz CPPC. Jak wynika z naszych ustaleń, to jedna z pięciu wygranych przez CPPC odsłon sporu z niedoszłym beneficjentem unijnych pieniędzy na szybki internet.

Jeszcze 15 decyzji, a miliardy czekają

O decyzji NSA poinformował nas Wojciech Szajnar, dyrektor CPPC, w odpowiedzi na pytania o internetowe konkursy.

– Według stanu na dziś mamy wiedzę o pięciu wyrokach, które zapadły w pięciu postępowaniach dotyczących odmowy podpisania umowy o dofinansowanie – przyznaje Dariusz Płatek, prezes Sabera. Z jego słów wynika, że nie są to rozstrzygnięcia ostatnie. W najbliższych tygodniach można spodziewać się kolejnych. W sumie ma ich być 15: 7 w sporze o odmowę podpisania umów o dotacje, 8 związanych z negatywną oceną.

Czytaj więcej

Cyfrowy Polsat znowu zarobił więcej. Zielona energia napędza przychody

Decyzje sądów są ważne nie tylko dla CPPC. Dzięki nim urzędnicy będą mogli odblokować inwestycje w miejscach, o które starał się Saber. Zmniejszy się także ryzyko niewykorzystania unijnych pieniędzy. Chodzi w sumie aż o 2 mld zł.

Tajemnicza decyzja

Saber, firma zależna od spółki Alfa należącej do Piotra Sapieżyńskiego, zajmująca się odzyskiem metali, starała się o dofinansowanie do budowy sieci ultraszybkiego dostępu do internetu z Funduszy Europejskich na Rozwój Cyfrowy (FERC).

W 2023 r. w pierwszym naborze wniosków o wsparcie do inwestycji internetowych z FERC pozytywną ocenę formalną przeszło prawie 40 wniosków Sabera o niemal 920 mln zł wsparcia. Potem – na etapie oceny merytorycznej – w 12 wypadkach Saber został uznany za zwycięzcę, a 8 wniosków dostało ocenę negatywną. Jednak finalnie CPPC w ogóle nie podpisało umów o dofinansowanie z tą spółką. Dlatego łącznie spory dotyczą 20 projektów.

Wojciech Szajnar do tej pory nie zdradza, co konkretnie przesądziło o takiej decyzji. Powołuje się na art. 61 ust. 4 ustawy wdrożeniowej. – W uzasadnionych przypadkach właściwa instytucja może odmówić zawarcia umowy o dofinansowanie projektu, jeżeli zachodzi obawa wyrządzenia szkody w mieniu publicznym w następstwie zawarcia umowy o dofinansowanie projektu – tłumaczy. – Nie informujemy nigdy o treści indywidualnych rozstrzygnięć – ucina.

Saber kontra CPPC. Jak to się zaczęło?

Tak jak i nie komentuje tego, że doradcą zarządu Sabera jest Paweł Lewandowski, w rządzie PiS do wyborów 2023 r. podsekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji. O tym, że b. wiceminister doradza zarządowi Sabera, firma ta informuje na swojej stronie internetowej. Od kiedy pełni tę funkcję – nie precyzuje.

Saber nie zgodził się z decyzją CPPC i poszedł do sądu. Dariusz Płatek mówił, że CPPC odstąpiło od zgłoszonej chęci podpisania umowy i zerwało rozmowy z Saberem, a także, że zakwestionowało uzgodnienia i umowy.

Wojewódzki Sąd Administracyjny 22 maja br. uchylił zaskarżony przez firmę „akt” w wykonaniu CPPC, polegający na – jak czytamy w sentencji – „pozostawieniu protestu bez dalszego biegu” i zasądził 697 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania na rzecz spółki.

NSA wyrok ten właśnie uchylił. Może to mieć poważne skutki nie tylko dla potencjalnych roszczeń Sabera.

Zamrożone pieniądze z UE

Ze słów dyrektora CPPC wynika bowiem, że miejsca, w których Saber chciał budować sieć z pieniędzy FERC, do zakończenia sporu są zamrożone. CPPC nie włączało ich do kolejnych konkursów, chociażby rozstrzyganego właśnie trzeciego konkursu z Krajowego Planu Odbudowy (KPO).

Dyrektor CPPC informuje również, że w FERC zostało do wykorzystania jeszcze 2 mld zł. Uważa, że operatorzy, którzy dostali dofinansowanie z tego programu, nie mają się czego obawiać. Tego, że pieniędzy nie udało się im rozdysponować w całości, nie wiąże ze sprawą Sabera.

Przypomina, że z podpisania umów zrezygnowały takie firmy, jak Fiberhost czy Nexera oraz – w dużej mierze – Polski Światłowód Otwarty. Każda z tych spółek podała inny powód rezygnacji niż zamieszanie wokół Sabera.

Najwięcej pieniędzy z FERC otrzymał jak na razie Orange Polska. – Nie znając wszystkich szczegółów, trudno jest odnieść się do kwestii ryzyk dla projektów z KPO/FERC wynikających ze sporu firmy Saber z państwem – mówi Aneta Kuliś-Marchewka, dyrektorka zarządzania inwestycjami ze środków publicznych Orange Polska.

Saber nie rezygnuje

Propozycja zagospodarowania 2 mld zł z FERC ma zostać przedstawiona jesienią. Można zauważyć, że termin ten zbiega się mniej więcej w czasie z rozstrzygnięciami w sporze z Saberem przed NSA.

Co planuje Saber? – Obecnie ciężko jest dokonywać jakichkolwiek ustaleń co do możliwych dalszych działań prawnych ze strony spółki, gdyż nie znamy treści uzasadnienia rozstrzygnięć podjętych przez Naczelny Sąd Administracyjny. Nie zostały one jeszcze sporządzone – Sąd ma na to 30 dni. Kwestia ta będzie możliwa do analizy dopiero po zapoznaniu się z pisemnymi uzasadnieniami wyroków. Niemniej spółce w dalszym ciągu może przysługiwać roszczenie odszkodowawcze dochodzone na drodze cywilnoprawnej czy też możliwość złożenia (jako osoba prawna) skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Siłą rzeczy więc wszelkie opcje będą rozpatrywane dopiero po doręczeniu uzasadnień wyroków NSA – komentuje Dariusz Płatek.

20 sierpnia br. na rozprawie niejawnej Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrzył skargę Centrum Projektów Polska Cyfrowa na wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego w sporze z warszawską spółką Saber na korzyść państwowej instytucji. NSA po rozpoznaniu skargi kasacyjnej CPPC uchylił zaskarżony wyrok, oddalił skargę Sabera i zasądził 460 zł kosztów postępowania sądowego na rzecz CPPC. Jak wynika z naszych ustaleń, to jedna z pięciu wygranych przez CPPC odsłon sporu z niedoszłym beneficjentem unijnych pieniędzy na szybki internet.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Jesienna ofensywa studiów z Polski. 11 bit studios otwiera listę
Media
Trzęsienie ziemi w RMF. Wieloletni szefowie odchodzą z zarządu
Media
Omdia: za 5 lat Netflix przegoni Polsat Box
Media
Rewolucja w Empiku. Sieć wchodzi na rynek książek używanych
Media
Potężna porażka Elona Muska. X zablokowany w całym kraju
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne