Nieoficjalne przecieki pojawiały się już od kilku dni, aż Google poinformował wczoraj w swoim oficjalnym blogu, że uruchamia platformę Boutiques.com, na której będzie można oglądać, a także kupować, odzież, głównie znanych marek
Nie będzie to typowy sklep – Google daje narzędzie, dzięki któremu będą mogły powstawać butiki. Zakładać je będą mogły zarówno firmy, jak i osoby. Projekt ma wypromować udział znanych aktorek, jak Salma Hayek, siostry Olsen, Anna Paquin (zdobywczyni Oscara za rolę w filmie „Fortepian”) , a także innych celebrytek, choćby Kelly Osbourne. – Nasze rozwiązanie umożliwia wyszukiwanie wymarzonych towarów i tworzenie swojego własnego sklepu – podaje Google w komunikacie.
[wyimek]2,17 mld dol. wyniósł zysk netto Google’a w trzecim kwartale 2010 r. [/wyimek]
Jak podał w poniedziałkowym wydaniu dziennik „Guardian”, nie wiadomo jeszcze dokładnie, na czym w tym projekcie będzie zarabiał Google. Najprawdopodobniej źródłem przychodów będą reklamy lub prowizja ze sprzedaży dokonanej za pośrednictwem serwisu.
Rynek odzieżowy to dla Google’a łakomy kąsek – na świecie warty jest 500 mld dol., a ubrania i buty to jedne z najczęściej kupowanych w e-sklepach kategorii. Google stawia na wyższą półkę – wśród produktów, które pojawiły się już w butikach gwiazd, widać takie marki, jak Yves Saint Laurent, Valentino, Prada czy Alexander Mcqueen. W niektórych przypadkach mocno przecenione, nawet o 50 proc. Jednak wciąż jest to oferta niedostępna dla większości konsumentów, choć pojawiają się także tańsze, ale bardziej niszowe brandy. Popularnych sieciówek przynajmniej na razie nie widać. – Projekt powstał tylko na potrzeby rynku amerykańskiego. Przynajmniej obecnie nic nie wiadomo, aby miał ruszyć także w Europie – usłyszeliśmy w Google Polska.