W Pawilonie Polskim zaprezentujemy projekt „Trouble in Paradise" (Kłopoty w raju), przygotowany przez zespół naszych młodych architektów PROLOG +1, którzy zaprosili do współudziału także międzynarodową grupę twórców.
– Przypuszczaliśmy, że Biennale może zostać przesunięte po raz kolejny na sierpień, ale organizatorzy postawili na maj, jak planowali wcześniej – mówi „Rz" Hanna Wróblewska, dyrektorka Zachęty i komisarz Pawilonu Polskiego. – We Włoszech pandemiczne restrykcje mają zostać w maju poluzowane, a na razie montaże wystaw odbywają się przy udziale wymieniających się ekip lub z pomocą lokalnych sił. Większość uczestników planuje otwarcia wystaw streamingowych na żywo oraz spotkania online.
Mimo przesunięcia Biennale jego przewodnie hasło „How will we live together?" (Jak będziemy żyć razem?) nie ulega zmianie. – W pandemii to pytanie jest tym bardziej istotne i aktualne, nawet jeśli w jakiś sposób ironiczne, biorąc pod uwagę narzuconą izolację – przekonuje Hashim Sarkis, kurator generalny 17. Międzynarodowej Wystawy Architektury. – Nasilający się kryzys klimatyczny, wysiedlenia ludności, niestabilność polityczna, rosnące nierówności rasowe, społeczne i ekonomiczne domagają się pilnego zabrania głosu. Ponieważ polityka wciąż dzieli i izoluje, możemy zaoferować alternatywne sposoby wspólnego życia dzięki architekturze.
Podczas Biennale w Wenecji w różnych lokalizacjach w mieście powstaną 63 pawilony narodowe, a we wspólnej prezentacji prace pokaże 110 uczestników z 46 krajów. Cały pawilon polski wypełni 70-metrowa fotorealistyczna panorama „zszyta" ze zdjęć wiejskich krajobrazów przez Michała Sierakowskiego, Pawła Starca i Jana Domicza we współpracy z zespołem PROLOG +1. Ten kolaż sprawia wrażenie widoków zza okien samochodu lub pociągu, a zarazem obrazuje zmiany zachodzące w ciągu ostatnich 100 lat.
Projekt dopełnia materiał badawczy zebrany przez zespół architektów w składzie: Mirabela Jurczenko, Bartosz Kowal, Wojciech Mazan, Bartłomiej Poteralski, Rafał Śliwa i Robert Witczak.