Krystian Lupa: Bombą atomową w człowieka

– Buc wojny niszczy wolność – mówi Krystian Lupa, gwiazda łódzkiego festiwalu pod patronatem „Rzeczpospolitej”.

Publikacja: 17.03.2022 21:00

„Dziadami” Mai Kleczewskiej z Teatru im. Słowackiego zacznie się 19 marca prestiżowy festiwal. Uświe

„Dziadami” Mai Kleczewskiej z Teatru im. Słowackiego zacznie się 19 marca prestiżowy festiwal. Uświetni go prapremiera „Imagine”. – To, co dzieje się w Ukrainie i na świecie, odciska się na teatrze – mówi Ewa Pilawska, dyrektorka artystyczna festiwalu i Teatru Powszechnego w Łodzi. – Kiedy układałam program w najczarniejszych scenariuszach nie zakładałam, że rozpocznie się wojna. Ale w wielu spektaklach, które obejrzymy na festiwalu, począwszy od „Dziadów”, twórcy opowiadają o przemocy i agresji, jakby przeczuwając najgorsze. „1,8 m” w reżyserii Iwana Wyrypajewa komentuje sytuację więźniów politycznych na Białorusi. W „Ciemnej wodzie” Iwo Vedrala pojawiają się uchodźcy. „Maria” Radosława Paczochy w reżyserii Adama Orzechowskiego, nasza festiwalowa prapremiera, opowiada o Marii Kwaśniewskiej – łodziance, która uratowała tysiące istnień w trakcie drugiej wojny. Niestety, dopiero napaść Rosji na Ukrainę uświadomiła nam, jak zobojętniali jesteśmy na przemoc jako ludzie. W programie są najważniejsze polskie spektakle. Teatr Ludowy w Krakowie przywiezie „Wujaszka Wanię” Małgorzaty Bogajewskiej, który wygrał Boską Komedię. Bartosz Szydłowski zaprezentuje „Śnieg” wg Orhana Pamuka, koprodukcję Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie. Odbędzie się międzynarodowa konferencja poświęcona Krystianowi Lupie i projekcje jego zagranicznych spektakli : „Austerlitz” z Wilna i „Dziennika szaleńca” z Chin. ∑

Foto: Marianna Kulesza

Kiedy jesienią zeszłego roku ogłoszono premierę „Imagine”, przypomniał nam pan o lennonowskiej utopii świata bez podziałów. Od trzech tygodni trwa rosyjska inwazja w Ukrainie. Jak pan skomentuje swoje przeczucia?

Powiem nie tylko o Ukrainie. Od dłuższego czasu, również w naszym kraju, procesy, które obserwujemy z zaniepokojeniem, są spowodowane niechęcią jednego człowieka do zrozumienia drugiego człowieka w kwestii jego wewnętrznej wolności. Ten stary paradygmat nazwaliśmy w „Imagine” „bucem wojny”. To ktoś taki, kto nie wyobraża sobie życia bez zniszczenia czyjejś wolności, która jemu przecież nie zagraża. Piosenka Lennona mówi o tym, by wyobrazić sobie świat, w którym nie ma granic i narodów, za jakie trzeba umierać. I przecież nie chodzi o zmianę, jaką zaprowadza się kolejną komunistyczną rewolucją albo inną ideologiczną zmianą. Chodzi o to, żeby człowiek sam zaczął się zmieniać. I ta zmiana już się w ludziach zaczęła. Zaczęliśmy szanować drugiego człowieka z jego odmiennością, z jego cierpieniem, jego seksualizmem i marzeniami, odrzucając przemoc we wszystkich dziedzinach. To się stało kwestią ludzkiej wrażliwości. Obecna wojna jest bombą atomową wymierzoną w taki proces i na jakiś czas ten proces opóźni.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Kultura
Cannes 2025. W izraelskim bombardowaniu zginęła bohaterka filmu o Gazie
Kultura
„Drogi do Jerozolimy”. Wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie
Kultura
Polska kultura na EXPO 2025 w Osace
Kultura
Ile czytamy i jak to robimy? Młodzi więcej, ale wciąż chętnie na papierze
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Kultura
Podcast „Rzecz o książkach”: Noblistka z Korei śni o podróży do Zakopanego