– Kto chce usunąć krzyż z przestrzeni publicznej, ten chce wprowadzać własną ideologię nienawiści – podkreślał przewodniczący episkopatu abp Józef Michalik, odnosząc się do pomysłu Janusza Palikota, by usunąć krzyż z sali sejmowej.
Zauważył, że na świecie nasila się tendencja do usuwania religii z przestrzeni publicznej. W jego ocenie w Polsce walka z krzyżem nie spowoduje jego wyeliminowania z przestrzeni publicznej, ale pogłębi i ożywi poczucie odpowiedzialności chrześcijan. – To będzie egzamin dla parlamentarzystów. Kto z ochrzczonych czuje się Kościołem, kto czuje się związany z symboliką krzyża – zaznaczył.
– W krzyżu widzę symbol pisowski – mówił tymczasem wczoraj w TVN 24 Palikot. Jego zdaniem krzyż po 10 kwietnia „stał się symbolem partyjnym".
W komunikacie z obrad episkopatu biskupi wzywają do przeciwstawiania się naciskom do usuwania religii z przestrzeni publicznej. Przypominają, że są one niezgodne z konstytucją, która gwarantuje bezstronność władz w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, oraz zapewnia swobodę ich wyrażania w życiu publicznym.
– Strategia sekularyzacji polega na tym, żeby wspierać prawa mniejszości, wykluczając prawa większości – podsumował abp Stanisław Gądecki, wiceprzewodniczący episkopatu.