Paweł Kasprzak: Miesięcznice? Katolicki fundamentalizm, jak faszyzm

- My nie protestujemy na cmentarzu, tylko w miejscu, które jest oczkiem w głowie PiS. To katolicki fundamentalizm, który jest groźny jak faszyzm - mówił w programie #RZECZOPOLITYCE Paweł Kasprzak, lider Obywateli RP.

Aktualizacja: 31.01.2017 09:25 Publikacja: 31.01.2017 09:21

Paweł Kasprzak

Paweł Kasprzak

Foto: rp.pl

Organizacja, której przewodzi Kasprzak uważana jest za bardziej radykalną od Komitetu Obrony Demokracji. - Nie chodzi o radykalizm haseł czy stopień konstatacji tego co dzisiaj wyprawia PiS – mówił Kasprzak.

Jak dodał, Obywatele RP protestują na Krakowskim Przedmieściu od marca, ale ostatnio zrobiło się o nich głośniej, gdy w grudniu podczas zakłócania jednej z miesięcznic smoleńskich wspomógł ich KOD. - Przychodziliśmy z transparentem, na którym były słowa Lecha Kaczyńskiego o Trybunale Konstytucyjnym – mówił Kasprzak. - Tam jest krzewiony kult smoleński, który uważamy za niebezpieczny.

Według gościa zakłócanie przemówień i nastawianie się na kontrę do miesięcznic ma swój cel. - Od grudnia próbujemy przeszkadzać Jarosławowi Kaczyńskiemu w jego przemówieniach – przyznał Kasprzak. - Chodzi o przerwanie ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej.

Kasprzak został zapytany o trudności w dostaniu się na grób brata, co spotykało prezesa PiS, gdy chciał wjechać na Wawel. - Słyszę z Krakowa, że Marta Kaczyńska wjeżdża tam bez pompy, bez ceremonii i nikt jej w tym nie przeszkadza – ripostował Kasprzak.

- My nie protestujemy na cmentarzu, tylko w miejscu, które jest oczkiem w głowie PiS. To katolicki fundamentalizm, który jest groźny jak faszyzm – oceniał lider Obywateli RP.

- Chcemy zajmować się działaniami innego rodzaju – zapewniał. - Od paru miesięcy myślimy o referendum obywatelskim – przekonywał Kasprzak. Jego zdaniem to konieczne, żeby obywatele mogli samemu podejmować decyzje.

Kasprzak przypomniał wydarzenia z 16 grudnia, gdy PiS przyjął ustawę budżetową w Sali Kolumnowej. - 16 grudnia okazało się, że PiS może wszystko. W naszej ocenie nie ma Trybunału Konstytucyjnego – mówił gość. - Chcemy pokazać wszystkim, że mogą skorzystać z demokracji. Ordo Iuris też powinien być zainteresowany naszą inicjatywą – dodał, zapewniając, że nie chodzi mu o robienie plebiscytu przeciw PiS.

Co pan myśli o sytuacji wokół Mateusza Kijowskiego? - Słabo go znam. Nie będę udawał, byliśmy renegatami z KOD – mówił Kasprzak, który kiedyś należał do Komitetu, ale został z niego usunięty. - W grudniu Kijowski nas wspomógł podczas miesięcznicy – mówił o okresie, gdy polepszyły się relacje ich obu.

- Jestem pewien, że nie on jeden za tę sytuację odpowiada. Nie sądzę, że jego wybór na Mazowszu jest dobry dla KOD, powinni dokonać bardziej radykalnego wyboru. Kijowski bardzo ryzykuje, gdy brnie w to dalej – oceniał Kasprzak.

Kraj
Jak będzie wyglądać rocznica koronacji Chrobrego? Czołgi na ulicach stolicy
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Kraj
Walka z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. „Pożar nie jest opanowany”
Kraj
Ministerstwo uruchomiło usługę o wulgarnym akronimie. Prof. Bralczyk: To niepoważne
Kraj
Końskie: Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w debacie. Krzysztof Stanowski: Wszystkich nie ma
Kraj
Wydarzenia radomskie 1976 roku ponownie trafią pod lupę śledczych