BEAM, czyli Bigelow Expandable Activity Module, to nowatorska konstrukcja. Złożony ma rozmiary mniej więcej 2,5 na 2 m – w takiej postaci poleciał na orbitę na pokładzie statku Dragon prywatnej firmy SpaceX. Po rozłożeniu i napełnieniu powietrzem „urośnie" do wielkości ok. 3 na 4 m.
Na razie BEAM został wyjęty z ładowni przez zrobotyzowany chwytak i przytwierdzony do portu modułu Tranquility. I tak pozostanie do 27 maja, kiedy do wnętrza BEAM zostanie skierowane powietrze ze stacji, a później otwarte zostaną zbiorniki powietrza w module, które umożliwią mu uzyskanie ostatecznych rozmiarów. Dopiero po tygodniu obserwacji astronauci dostaną pozwolenie na otwarcie śluzy i inspekcję w nadmuchiwanym module. Później klapa włazu zostanie ponownie zamknięta.