Ogólnokrajowy protest ma szerokie poparcie grup feministycznych, ale także polityczek. W strajku mają wziąć udział m.in. Manuela Carmena i Ada Colau, które są burmistrzami Madrytu i Barcelony.
"Dzisiaj wspólnie zatrzymamy świat i zawołamy: Dość!" - pisze w swoim manifeście grupa 8M Commission. Kolektyw żąda m.in. twardej reakcji władz na przemoc domową w Hiszpanii. Według danych organizacji, w zeszłym roku 99 kobiet zostało w zeszłym roku zabitych przez swoich partnerów. Protest ma jednak przede wszystkim zwrócić uwagę na fakt, że kobiety są dyskryminowane, ponieważ otrzymują niższe wynagrodzenie niż mężczyźni, za to mają największy udział w pracy bezpłatnej.