30 maja 2024 roku przyjęto dyrektywę o prawie do naprawy, której celem jest wypromowanie naprawiania, a nie wyrzucania wadliwych sprzętów. Dzięki niej usługi naprawy mają być łatwiej dostępne i tańsze.
Jak mówiła wówczas Alexia Bertrand, belgijska sekretarz stanu ds. budżetu i ochrony konsumentów, dyrektywa daje konsumentom nowe prawo do łatwiejszej, tańszej i szybszej naprawy wadliwych towarów. Jej zadaniem jest zachęcanie producentów do tego, by wytwarzali takie produkty, które mogą być naprawiane i działają przez dłuższy czas.
– Ponadto dyrektywa sprawia, że naprawa staje się atrakcyjniejszym rodzajem działalności gospodarczej i może przyczynić się do tworzenia wysokiej jakości miejsc pracy w Europie. Korzystają na tym wszystkie podmioty gospodarcze, podobnie jak środowisko – dodała Bertrand.
Czytaj więcej
Osoby ubezpieczone mogą korzystać z darmowego leczenia w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. W pewnych przypadkach jednak możliwość ta wygasa.
Dyrektywa o prawie do naprawy towaru w polskim porządku prawnym
Obecnie w Polsce rozpoczynają się prace, które mają wdrożyć do naszego prawa przepisy Dyrektywy (UE) 2024/1799 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 13 czerwca 2024 roku w sprawie wspólnych zasad promujących naprawę towarów oraz zmiany rozporządzenia (UE) 2017/2394 oraz dyrektyw (UE) 2019/771 i (UE) 2020/1828, tzw. dyrektywy Right to Repair (R2R). W Polsce prowadzi je Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jak wskazuje Prezes UOKiK w piśmie z 5 grudnia 2024 roku, państwa członkowskie mają czas na wprowadzenie przepisów w życie do 31 lipca 2026 roku.