Reklama
Rozwiń

Biuro podróży nie zawsze zapłaci za zmarnowany urlop

Jeśli trurysta nie zgłosi zastrzeżeń do jakości usług jeszcze podczas wycieczki, może mieć problemy ze skuteczną reklamacją po powrocie.

Publikacja: 12.07.2022 20:05

Biuro podróży nie zawsze zapłaci za zmarnowany urlop

Foto: Adobe Stock

Mrówki w pokoju, grzyb na ścianie w łazience, hałaśliwa okolica lub zbyt daleka odległość z hotelu do plaży mogą uniemożliwić czerpanie radości z wypoczynku. Klient od razu powinien zawiadomić biuro podróży o swoich zastrzeżeniach. Dlatego wyjeżdżając, warto zabrać ze sobą umowę, program imprezy, katalog oraz warunki uczestnictwa. Pomoże to w sprawdzeniu, czy organizator wywiązuje się ze zobowiązań.

Jeśli turyści stwierdzą wadliwe wykonywanie umowy, powinni od razu o tym zawiadomić organizatora. Najlepiej na piśmie, choć prawo nie zastrzega formy zgłaszania niezgodności. Lepiej jednak mieć dowód. To bardzo ważne, bo zgodnie z orzecznictwem sądów na odszkodowanie za zmarnowane wakacje nie mają co liczyć turyści, którzy nie przekazali rezydentowi swoich uwag o warunkach pobytu w hotelu.

Organizator ma obowiązek usunięcia niezgodności z umową, np. poprzez zmianę oddalonego od plaży hotelu na inny. Jeśli nie uczyni tego w rozsądnym terminie, turysta może zająć się zmianą sam i wystąpić do organizatora o zwrot wydatków.

Osobną kwestią są reklamacje, które można złożyć w trakcie wyjazdu, np. u rezydenta czy pilota, ale też po powrocie. Ustawa o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych nie określa terminu składania i rozpatrywania reklamacji. Określa jednak trzyletni termin przedawnienia roszczeń. W reklamacji najlepiej dokładnie opisać wady wyjazdu (np. insekty lub zbyt skromne wyposażenie pokoju).

Czytaj więcej

Warto sprawdzić biuro podróży przed zakupem wycieczki

Należy też dołączyć jak najwięcej dowodów – zdjęć, oświadczeń innych osób, kopii rachunków. Elementami takiego pisma jest także wskazanie oczekiwań (np. zwrotu pieniędzy) oraz potwierdzenie zawarcia transakcji (np. kopia umowy z biurem podróży). Turysta powinien też wskazać, jakiej kwoty się domaga. Pomocna tu będzie tzw. tabela frankfurcka. Zgodnie z nią np. za hałas w nocy można żądać do 40 proc. ceny, a za brak plaży dla naturystów – do 20 proc. Tabela nie jest jednak dokumentem oficjalnym. Nie wiąże zatem biura.

Zgodnie z ustawą o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych uczestnikowi przysługuje obniżka ceny za cały okres, w trakcie którego stwierdzono niezgodność usług z umową, chyba że została spowodowana wyłącznym działaniem lub zaniechaniem podróżnego. Turysta ma prawo do odszkodowania lub zadośćuczynienia za szkody lub krzywdy, których doznał w wyniku niezgodności.

Organizator wypłaca je niezwłocznie, chyba że udowodni, że winę ponosi sam turysta lub osoba trzecia, niezwiązana z wykonywaniem usług objętych umową, a niezgodności nie dało się przewidzieć ani uniknąć. Odszkodowanie nie należy się także, gdy niezgodność z umową została spowodowana nieuniknionymi i nadzwyczajnymi okolicznościami.

Zgodnie z orzecznictwem opóźnienie lotu będącego elementem imprezy turystycznej można reklamować w biurze podróży. Można wówczas żądać nie tylko odszkodowania za skrócone wakacje, ale także zadośćuczynienia. Punktem wyjścia do obliczenia odszkodowania powinna być cena całej wycieczki pomniejszona o usługi dodatkowe (np. gwarancję niezmienności ceny czy koszt rezerwacji miejsc w samolocie). Na wysokość odszkodowania wpływa więc cena biletu lotniczego i koszt pobytu w hotelu.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Agata Nowak, radca prawny, autorka bloga www.prawowpodrozy.pl

Podróżny ma obowiązek zawiadomienia o wadzie imprezy i powinien uczynić to niezwłocznie, najlepiej jeszcze w jej trakcie. Jeżeli było to niemożliwe, na podróżnym spoczywa ciężar udowodnienia, dlaczego tak się stało. Zawiadomienie może przybrać różną postać: informacji telefonicznej, zgłoszenia u rezydenta, wiadomości mailowej. Dla turysty istotne jest, by mógł wykazać, kiedy i co zgłosił. Dopiero gdy zawiadomi organizatora o wadzie, ma możliwość skutecznego dochodzenia swoich praw wobec organizatora. Istotny jest trzyletni termin na dochodzenie roszczeń. Wraz z jego upływem ulegają one przedawnieniu. Celem regulacji nakładającej na turystę obowiązek niezwłocznego zawiadomienia o wadzie jest umożliwienie organizatorowi podjęcia działań przywracających uzgodnioną w umowie jakość świadczeń. Jeśli turyści nie zgłoszą wady, można będzie uznać, że przyczynili się do szkody.

Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla tysięcy właścicieli gruntów ze słupami
Podatki
Podział mieszkania ze spadku. Czy można uniknąć podatku?
Prawo karne
„Matka Boska Kermitowska” obraża uczucia religijne? Jest wyrok sądu
Prawo w Polsce
Ile zapłacimy za abonament RTV w 2025? Oto stawki od 1 stycznia i lista zwolnionych z opłaty
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Podatki
Ulga podatkowa dla pracujących seniorów. Czym jest i kto może z niej skorzystać?
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku