To kluczowe założenia ustawy o działalności windykacyjnej i zawodzie windykatora, o której informuje portal money.pl.
Projekt przygotowany w Ministerstwie Sprawiedliwości przewiduje, że powstanie Centralny Rejestr Firm Windykacyjnych i Windykatorów. Tylko podmioty umieszczone w tym rejestrze będą mogły prowadzić czynności windykacyjne. Aby firma mogła uzyskać zgodę na działalność, będzie musiała być prowadzona w formie spółki akcyjnej i posiadać kapitał zakładowy w wysokości co najmniej 20 mln zł.
Windykatorami będą mogły być osoby, które otrzymają licencję. Przyznawać je ma minister właściwy ds. gospodarki, czyli obecnie jest to minister rozwoju.
Jak czytamy w artykule money.pl, za postępowanie niezgodne z ustawą, poza ewentualnymi sankcjami karnymi, będzie można pozbawić biznes możliwości działalności, a poszczególne osoby pozbawić tytułu windykatora.
Co więcej, projekt zakłada, że osoba poddawana windykacji będzie mogła się temu sprzeciwić. Będzie to robione na urzędowym formularzu dostarczanym firmie windykacyjnej. Złożenie sprzeciwu ma być równoznaczne z natychmiastowym zaprzestaniem czynności windykacyjnych. W takiej sytuacji firma odzyskująca długi będzie musiała skierować sprawę na drogę sądową.