Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Keir Starmer w rozmowie telefonicznej z Wołodymyrem Zełenskim wyraził poparcie dla decyzji władz Ukrainy, by nie przeprowadzać wyborów w kraju, w którym trwa wojna.
O wysłaniu europejskich żołnierzy na Ukrainę mówił, jeszcze w lutym 2024 roku, prezydent Ukrainy Emmanuel Macron. Wówczas premier Donald Tusk jednoznacznie wykluczył, by nad Dnieprem mogli pojawić się europejscy żołnierze.
Idea wróciła w ostatnich dniach po tym, jak administracja USA zaczęła dążyć do szybkiego zakończenia wojny na Ukrainie, sygnalizując jednocześnie, że Ukraina nie może liczyć na wejście do NATO, a USA nie zamierzają wysyłać żołnierzy nad Dniepr. Gotowość do wysłania wojsk na Ukrainę, po uzyskaniu amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa, zgłosiła Wielka Brytania. Wysłania żołnierzy na Ukrainę nie wykluczają Szwecja, rozważają to władze Holandii, rozmowa na ten temat toczy się też w Finlandii. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz uznał, że dyskusja na ten temat jest przedwczesna. Prezydent Francji Emmanuel Macron zastrzegł, że jego kraj nie wyśle na Ukrainę wojsk, które miałyby brać udział w działaniach zbrojnych.
Czytaj więcej
„Czy polscy żołnierze powinni brać udział w ewentualnej misji pokojowej na Ukrainie?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
W rozmowie z „Super Expressem” gen. Mieczysław Bieniek zadeklarował, że jest przeciwnikiem wysłania na Ukrainę polskich wojsk. – Po pierwsze, to nie będzie wysłanie jakiegoś „kontyngenciku”, bo proszę sobie wyobrazić, tam jest tysiąc kilometrów granicy – zwrócił uwagę były zastępca Dowódcy Strategicznego NATO ds. transformacji.