Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 18.12.2024 11:09 Publikacja: 18.12.2024 05:22
Dziś dużo bardziej od koncesji terytorialnych Wołodymyr Zełenski martwi się o to, jakie będzie miał gwarancje, że ukraińskie państwo nie zostanie ponownie zaatakowane przez Kreml. Niestety, wymarzone przez Ukraińców rozwiązanie – członkostwo w NATO – jest nierealne.
Foto: REUTERS/Alina Smutko
Ukraina już dwa razy była w podobnej sytuacji. W 1994 roku miała mocne karty: rezygnację z trzeciego największego arsenału atomowego. Jednak gwarancje integralności terytorialnej, jakie uzyskała od Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Rosji, okazały się świstkiem papieru, kiedy dwie dekady później Moskwa anektowała Krym i zajęła część Donbasu. Podobnie stało się z porozumieniami mińskimi z 2014 i 2015 roku, w które bardzo zaangażowały się Francja i Niemcy: gdy w lutym 2022 roku rosyjskie czołgi ruszyły na Kijów, nikt już nawet o nich nie wspominał.
- Mówiłem to metaforycznie - tak Donald Trump odpowiedział na pytanie o składane w kampanii wyborczej deklaracje...
Zarówno ukraińscy, jak i europejscy urzędnicy odrzucili w tym tygodniu część amerykańskich propozycji dotyczącyc...
Zastępca szefa Głównego Wydziału Operacyjnego Sztabu Generalnego Federacji Rosyjskiej gen. Jarosław Moskalik zgi...
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał w serwisie X, że Rosjanie użyli do ataku na Kijów, w którym zginęło...
Największa opozycyjna frakcja w parlamencie alarmuje, że negocjacje w sprawie przyszłości kraju toczą się za ple...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas