Pułkownik Serhij Czerewaty, rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że kilkuset najemników z Grupy Wagnera widziano walczących w różnych rosyjskich jednostkach na froncie wschodnim.
Grupa Wagnera walczyła na Ukrainie o Sołedar i Bachmut
Grupa Wagnera odegrała ważną rolę w czasie zimowej ofensywy z początku 2023 roku, gdy Rosjanie po ciężkich walkach zajęli Sołedar. Stanowili też trzon sił toczących przez 11 miesięcy walki o Bachmut, zakończone zdobyciem miasta w maju, kosztem ogromnych strat poniesionych przez nacierających Rosjan, głównie najemników Jewgienija Prigożyna.
Po zajęciu Bachmutu Prigożyn wycofał Grupę Wagnera na tyły, a 24 czerwca zorganizował jednodniowy bunt, w czasie którego najemnicy maszerowali na Moskwę. Bunt zakończył się dzięki porozumieniu wynegocjowanemu przez Aleksandra Łukaszenkę, na mocy którego Prigożyn i wierni mu najemnicy mieli trafić na Białoruś.
Dwa miesiące po buncie Prigożyn zginął, w niejasnych okolicznościach, w katastrofie lotniczej między Moskwą a Sankt Petersburgiem.
Po buncie Prigożyna wagnerowcy pojawiali się na Białorusi i w krajach Afryki, w których swoje interesy ma Rosja. Dotychczas nie było jednak doniesień, jakoby znów pojawili się na Ukrainie.