Zarabiać na propagandzie. Jak rosyjscy blogerzy bogacą się na relacjonowaniu wojny na Ukrainie

Rosyjscy prowojenni blogerzy wojskowi uzyskują duże przychody z reklam dzięki relacjonowaniu wojny na Ukrainie w mediach społecznościowych - wynika z ustaleń BBC.

Publikacja: 04.09.2023 15:01

Władimir Putin i Siemion Pegow (WarGonzo)

Władimir Putin i Siemion Pegow (WarGonzo)

Foto: kremlin.ru

Rosyjscy blogerzy wojenni oprócz codziennej materiałów przedstawiających ataki z wykorzystaniem dronów i fałszywych twierdzeń na temat prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, udostępniają reklamy wszystkiego, od kryptowalut po odzież.

Znani w Rosji jako "Z-blogerzy", często przebywają w pobliżu rosyjskich żołnierzy i publikują materiały z linii frontu. W swoim wpisach i filmach wzywają młodych Rosjan do zaciągnięcia się do wojska.

Pozostało 92% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Konflikty zbrojne
Stany Zjednoczone wiedziały o ataku Rosji. Moskwa wysłała ostrzeżenie
Konflikty zbrojne
Putin w orędziu do narodu: Rosja uderzyła w Ukrainę najnowszym systemem rakietowym
Konflikty zbrojne
Wojna w Ukrainie: Rakietowe uderzenia na obwód kurski i mściwy szantaż Putina
Konflikty zbrojne
Atak rakietowy na Dniepr. Rosja nie użyła pocisku balistycznego ICBM?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakowana przez Rosję pociskiem międzykontynentalnym