19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 20:38 Publikacja: 11.04.2023 03:00
Foto: ECFR.EU
Ukraina czy Rosja: kto wygrywa tę wojnę?
Putin chciał w kilka dni przejąć Kijów, Charków, kontrolę nad całym krajem. 14 miesięcy od początku inwazji kontroluje 15 procent ukraińskiego terytorium, włączając Krym. Niezwykła odwaga i determinacja pozwoliły powstrzymać jedną z największych armii świata. Nie ma więc wątpliwości, kto jest górą. Ale trzeba też podkreślić, że to jest konflikt niezwykle krwawy. W samych starciach o Bachmut ginie każdego dnia około 1000 rosyjskich żołnierzy i kilkuset ukraińskich. To przypomina największe bitwy pierwszej wojny światowej, jak Verdun czy walki nad Sommą. Wtedy Francuzi również tracili 1000 żołnierzy dziennie, Brytyjczycy 600. Dla Stanów najkrwawszy dzień drugiej wojny światowej to było lądowanie w Normandii 6 czerwca 1944 r., kiedy zginęło 6 tys. Amerykanów. Mamy w Europie hekatombę, jakiej nie było od 80 lat.
Pod koniec ubiegłego roku francuskie siły specjalne przeprowadziły ściśle tajne ćwiczenia w ramach przygotowań do potencjalnej interwencji na Ukrainie - informuje portal Intelligence Online.
Negocjatorzy osiągnęli w środę porozumienie w sprawie zawieszenia broni w trwającej od 15 miesięcy wojnie w Strefie Gazy między Izraelem a Hamasem.
Doradcy prezydenta-elekta Donalda Trumpa jego obietnice zakończenia wojny "w jeden dzień" nazywają "połączeniem kampanii wyborczej i braku zrozumienia nierozwiązywalności konfliktu".
Federacja Rosyjska nie jest obojętna na to, co dzieje się na Ukrainie, a „naród ukraiński pozostaje nam bliski, braterski, połączony wielowiekowymi więzami z Rosją". Tak w wywiadzie dla dziennika "Komsomolskaja Prawda" mówił Nikołaj Patruszew, były sekretarz Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, obecnie doradca Putina.
Zdjęcia ostatniego izraelskiego czołgu Merkawa opuszczającego Strefę Gazy będą zwycięstwem terrorystów – mówi „Rz” izraelski politolog prof. Hillel Frisch. Taka byłaby jego zdaniem konsekwencja porozumienia Izrael-Hamas, spodziewanego przed inauguracją Trumpa.
Dobry program księgowy to podstawa funkcjonowania biura rachunkowego. Jego podstawowym zadaniem jej ułatwienie i przyspieszenie pracy księgowych. Dzięki temu, że program wykonuje podstawowe, powtarzalne zadania, profesjonaliści mogą się skupić na bardziej skomplikowanych zadaniach, lub zaoferować swoje usługi większej liczbie klientów.
Polska jest liderem, czas by UE to zrozumiała. Polska jest kluczem do relacji transatlantyckich – stwierdziła w Warszawie była ambasador Stanów Zjednoczonych Georgette Mosbacher.
- Nie rozstrzygaliśmy jeszcze dziś o tym, na ile poszczególne państwa będą uczestniczyły ze swoim sprzętem w kontroli i patrolowania Morza Bałtyckiego - mówił po szczycie szefów państw państw i rządów Morza Bałtyckiego.
Na kilka dni przed inauguracją prezydenta-elekta Donalda Trumpa, NATO przejęło od Stanów Zjednoczonych dowództwo obrony przeciwlotniczej w Polsce. Ma to „zabezpieczyć” pomoc udzielaną Ukrainie przed decyzjami nowej administracji USA.
Karol Nawrocki, prezes IPN i kandydat popierany przez PiS w wyborach prezydenckich powtórzył na konferencji prasowej słowa, które padły w wywiadzie dla Polsat News. Nawrocki stwierdził, że „nie wyobraża sobie sytuacji, w której państwo odpowiedzialne za śmierć 120 tys. Polaków, niewyrażające zgody na podjęcie ekshumacji, nierozliczające się ze swojej przeszłości, będzie współtworzyła międzynarodowe instytucje, takie jak UE i NATO”
Podstawowy problem z wypowiedziami amerykańskiego prezydenta elekta, w których domaga się zwiększenia wydatków na obronność przez europejskich sojuszników, leży w tym, że… akurat w tym wypadku ma rację.
Grenlandia jest ważna dla bezpieczeństwa narodowego USA - mówił w rozmowie z Fox News amerykański kongresman Mike Waltz, który w przyszłej administracji Donalda Trumpa ma objąć stanowisko doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego.
Lider niemieckiej opozycji, Friedrich Merz, typowany na kanclerza po zaplanowanych na przyszły miesiąc przyspieszonych wyborach, zapowiedział, że Niemcy zwiększą wydatki na obronę, ale nie zobowiążą się do osiągnięcia celu wydatków obronnych NATO, do czego wzywa prezydent-elekt USA Donald Trump.
Populiści chcą bazować na niewiedzy: za rzadko chwalimy to, co działa. Tymczasem i III Rzeczpospolitą mamy za co docenić.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas