USA i kraje OBWE powołują się na mechanizm moskiewski wobec Rosji

Stany Zjednoczone i 44 inne kraje należące do OBWE powołały się na specjalny mechanizm w celu zbadania naruszeń praw człowieka przez Rosję podczas wojny na Ukrainie, szczególnie w odniesieniu do przymusowego przesiedlenia i deportacji dzieci.

Publikacja: 30.03.2023 22:02

Władimir Putin i Lwowa-Biełowa są oskarżani o organizację na szeroką skalę nielegalnych deportacji u

Władimir Putin i Lwowa-Biełowa są oskarżani o organizację na szeroką skalę nielegalnych deportacji ukraińskich dzieci na terytorium FR

Foto: kremlin.ru

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 400

Według Stanów Zjednoczonych, Ukrainy  i kilku rządów europejskich administracja prezydenta Rosji Władimira Putina siłą deportowała tysiące ukraińskich dzieci do Rosji, często do sieci obozów, w których nieletni przechodzą reedukację polityczną.

Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) na początku tego miesiąca wydał nakazy aresztowania Putina i Marii Lwowej-Biełowej, rosyjskiej komisarz ds. dzieci, w związku z doniesieniami o przymusowych deportacji.

We wspólnym oświadczeniu grupa krajów OBWE stwierdziła, że powołano się na tak zwany mechanizm moskiewski, który jest poważnym krokiem podjętym w celu zbadania zarzutów łamania praw człowieka.

Mechanizm moskiewski to procedura związana z ochroną praw człowieka ustanowiona w 1991 r. podczas moskiewskiego spotkania w ramach Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Mechanizm stosuje się, gdy w jednym z państw członkowskich pojawi się zagrożenie realizacji postanowień tzw. wymiaru ludzkiego. W takiej sytuacji państwo, które zainicjowało procedurę ma prawo – przy poparciu minimum dziewięciu innych państw członkowskich – do wysłania misji sprawozdawców lub ekspertów do państwa, w którym mają być naruszane podstawowe prawa i wolności. 

W oświadczeniu zauważono, że ostatnie raporty niezależnych misji eksperckich OBWE potwierdziły wspólne obawy grupy dotyczące „naruszeń międzynarodowego prawa humanitarnego przez Rosję na Ukrainie, a w szczególności wiarygodnych doniesień o przymusowych transferach i deportacjach ukraińskich cywilów, w tym dzieci bez opieki”.

„Niektóre naruszenia mogą stanowić zbrodnie przeciwko ludzkości lub zbrodnie wojenne” – czytamy w oświadczeniu.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba z zadowoleniem przyjął to posunięcie, pisząc na Twitterze: „Potrzebujemy zdecydowanych wspólnych działań, aby powstrzymać tę ludobójczą praktykę, zwrócić dzieci na Ukrainę i zapewnić pociągnięcie sprawców do odpowiedzialności”.

OBWE nie ma uprawnień do prawnego karania Rosji, jeśli znajdzie dowody zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości, ale ustalenia organizacji mogą zostać przekazane innym organom, które to robią.

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1035
Konflikty zbrojne
"Oresznika nie ma, Putin kłamał". Ukraińscy specjaliści mówią o wielkiej mistyfikacji
Konflikty zbrojne
"WSJ" przeanalizował zdjęcia satelitarne. Korea Północna znów szykuje coś dla Rosji
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1033
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Konflikty zbrojne
Czy Ukraina powinna mieć broń atomową? Jednoznaczny wynik sondażu
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku