Ukraińcy bez prądu i wody. Ale wciąż wolni

Putin chce zmusić Ukraińców do kapitulacji, bombardując infrastrukturę krytyczną. Kijów przygotowuje się do zimy.

Publikacja: 02.11.2022 03:00

W Kijowie mieszkańcy ustawili się w kolejki po wodę po zmasowanym ataku bombowym Rosji

W Kijowie mieszkańcy ustawili się w kolejki po wodę po zmasowanym ataku bombowym Rosji

Foto: PAP/EPA

We wtorek z przerwami w dostawach prądu musieli się zmierzyć mieszkańcy ukraińskiej stolicy, obwodów kijowskiego, czernihowskiego, czerkaskiego, żytomierskiego, sumskiego, charkowskiego oraz połtawskiego. Ukraińscy strażacy i służby pogotowia energetycznego bez przerwy naprawiają uszkodzone w poniedziałek przez Rosję obiekty infrastruktury krytycznej. W samym Kijowie ponad 350 tys. mieszkań było bez prądu, z kolei 80 proc. mieszkańców stolicy pozostało bez wody. Na ulicach w specjalnie wyznaczonych miejscach ustawiły się długie kolejki po wodę pitną. Władze kijowskie przygotowują kolejne takie miejsca i publikują odpowiednią mapę na wypadek nowych przerw w dostawach wody. Straty mogłyby być znacznie większe, gdyż większość rosyjskich rakiet ukraińska obrona przeciwlotnicza przechwyciła.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Konflikty zbrojne
Jak rosyjski dron trafił do USA? Pomógł Radosław Sikorski i polscy żołnierze
Konflikty zbrojne
Gen. Mieczysław Bieniek: Pierwszy raz słyszę o takich negocjacjach
Konflikty zbrojne
USA mogą osierocić Europę
Konflikty zbrojne
Rosyjski opozycjonista: Druga Jałta jest możliwa. I byłaby lepsza niż całkowity chaos
Konflikty zbrojne
Trzy lata wojny: Ukraińcy są wyczerpani. Nadzieja jest, ale ostrożna