Podczas konferencji wynikowej przedstawiciele Gino Rossi przedstawili informacje o sytuacji w grupie. Z biuletynu Trigon Domu Maklerskiego wynika, że słabszy CFO w II kwartale był efektem większej spłaty zobowiązań handlowy na koniec kwartału. Poziom zapasów ma zmniejszyć się na koniec roku do zeszłorocznego poziomu. - Na ten moment wydaje się dość ambitnym założeniem - wskazują analitycy Trigona. Z pozostałego nieplanowanego zapasu na koniec roku w kwocie 10 mln zł udało się zredukować poziom o 60 proc. poprzez sprzedaż przez kanał outletowy. Pozostała część ma zostać dołączona do nowej kolekcji.
Z informacji brokera wynika, że nowa kolekcja jesień-zima 2015 zakontraktowana jest po wyższej marży intake (marży zakupowej), która w Gino Rossi jest wyższa o 5 pkt proc., zaś w Simple o 1,5 pkt proc. Analitycy wskazują, że wzrost marży jest bardzo wysoki, ponieważ wcześniej planowano zwiększenie marży o 2-3 pkt w Gino Rossi. Jeżeli skala przecen nie będzie tak duża jak w poprzednich miesiącach wyniki nowej kolekcji powinny przełożyć się na poprawę w 4Q'15. Dodatkowo zeszłoroczna baza przychodowa nie jest wysoka.
Wyniki ma wspomóc także program oszczędnościowy w kwocie 4,5 mln zł, który będzie w szczególności widoczny w wynikach trzeciego i czwartego kwartału bieżącego roku.
Grupa przedstawiła też plany na najbliższe lata. Do 2017 r. obuwnicze Gino Rossi ma zwiększyć marżę intake o 6 pkt proc., do 69-70 proc. Podwyższenie marży ma odbyć się wyłącznie po stronie kosztowej, ponieważ planowane jest utrzymanie dotychczasowych cen (czyli nie będą podnoszone). Celem jest też wzrost udziału sprzedaży online do poziomu 10 proc.
Powierzchnia handlowa ma się zwiększyć do 10 tys. mkw. w Polsce (+30 proc., czyli o 2,2 tys. mkw.). Planowany jest także szybszy rozwój zagranicy. Ogólnie powierzchnia na rynkach zagranicznych ma wzrosnąć także o 2,2 tys. mkw.