Donald Trump zaczyna wojnę celną. Nie zapomina o Unii Europejskiej

Nowe cła Donalda Trumpa będą mieć wpływ na towary i usługi z krajów UE, zaszkodzą amerykańskiemu eksportowi i importowi płodów rolnych, zdaniem analityków mogą wywindować w tym roku ceny złota powyżej 3000 dolarów/uncja.

Publikacja: 01.02.2025 18:06

Prezydent USA Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump

Foto: Bonnie Cash/UPI/Bloomberg

- Czy nałożę stawki celne na Unię Europejską? - powtórzył w piątek prezydent USA pytanie jednej dziennikarki. Czy chce pani odpowiedzi prawdziwej czy dyplomatycznej? - doprecyzował i odpowiedział: - Absolutnie! Unia Europejska traktowała nas bardzo źle.

Dotychczasowy bilans UE - USA

W wymianie handlowej kraje UE wypracowały nadwyżkę w bilansie handlowym, Amerykanie uzyskali przewagę w handlu usługami. W 2023 r. eksport towarów do USA osiągnął wartość 503,8 mld euro, a import ze Stanów 347,1 mld — podał Eurostat. Nadwyżka wyniosła niemal 157 mld euro, ale resort handlu USA ocenia ją na 201,6 mld dolarów (193,5 mld euro) po uwzględnieniu korekty sezonowej. Po 11 miesiącach 2024 r. suma ta była jeszcze wyższa.

Towary. Największym eksporterem Niemcy

Kraje Unii eksportują więcej towarów we wszystkich sektorach niż ich importują, poza surowcami i paliwami płynnymi. Na Stany przypadało w 2023 r. 20 proc. światowego eksportu Unii. W imporcie 14 proc. pochodziło z USA, z czego trzy czwarte nie podlegało stawkom celnym w 2023 r. - wynika z danych Komisji Europejskiej.

W rankingu krajów największym eksporterem były Niemcy, głównie dzięki motoryzacji i chemii (Bayer, BASF). Za Niemcami znalazły się Włochy (samochody, maszyny) i Irlandia (lekarstwa). Francja z eksportem samolotów, statków i alkoholi wypracowała w 2023 r. lekką nadwyżkę według Eurostatu, a według służb celnych deficyt 6,6 mld euro. Siedem krajów Unii miało deficyt w wymianie z USA, największy Holandia — wynika z danych Eurostat.

Czytaj więcej

Amerykańskie cła uderzą w kanadyjskich konsumentów

Usługi. Nadwyżka na korzyść Stanów

W tym segmencie Unia wypadła gorzej. W 2023 r. jej deficyt w handlu usługami wyniósł 104 mld euro — według wstępnych danych Eurostatu, a zgodnie z wyliczeniami resortu handlu USA, nadwyżka na korzyść Stanów wyniosła 76,5 mld dolarów (73,4 mld euro). Źródłem deficytu jest Irlandia, gdzie ulokowały swe europejskie siedziby amerykańskie giganty technologiczne Apple, Gooogle, Meta, odprowadzające do swego kraju tantiemy i prawa za licencje pobierane w Europie.

Wymiana usług wykazuje tendencję wzrostu, podobnie jak handlu towarami. W latach 2012-22 eksport usług z Unii do USA zwiększył się z 18,5 proc. do 22 proc., a unijny import ze Stanów z 24,6 do 34,3 proc. — podał dziennik „La Tribune” za AFP.

Czytaj więcej

Donald Trump ma w sobotę nałożyć cła na Kanadę i Meksyk. Wciąż nie podjął ważnej decyzji

Nowe stawki celne to problem dla rolnictwa USA

Zapowiedź cła 25 proc. wobec Meksyku i Kanady oraz 10 proc. wobec Chin wiąże się z ryzykiem retorsji ze strony krajów, które importują amerykańskie płody rolne. Te trzy kraje importowały w 2023 r. produkty farmerów za 94 mld dolarów, a retorsje mogą kosztować sektor rolny 190 mld dolarów. Za pierwszej kadencji Trumpa rolnicy w Stanach stracili z powodu retorsji ok. 27 mld dolarów, w tym, 25,7 mld w eksporcie do Chin – wyliczyli analitycy z Rabobanku.

Amerykanie eksportują głównie soję, kukurydzę, pszenicę i mięso (wołowe, wieprzowe). Ze sprzedaży soi uzyskali w 2023 r. 27,7 mld dolarów, eksport po 11 miesiącach 2024 r. zmalał o 16 proc. Chiny kupiły w 2023 r. to ziarno za 15,1 mld dol., w 2024 ta wartość zmalała do 11mld dol. - podał Reuters za Census Data. Kukurydza zapewniła przychód 13,1 mld dol., w 2024 r. (11 miesięcy) nastąpił wzrost o 6 proc., bo spadek eksportu do Chin (o 78 proc.) pokryły wzrosty wysyłki do Meksyku, Japonii, Kolumbii i Korei. Eksport pszenicy zmalał o 27 proc. do 6,1 mld dol., a w 2024 r. o dalsze 2 proc., bo pojawiło się tańsze ziarno z Rosji. Najwięcej kupowały jej Meksyk, Filipiny i Chiny.

Eksport wołowiny i przetworów dał w 2023 r. 10 mld dol., w 2024 r. (11 mies.) było o 5 proc., więcej, bo to mięso zdrożało w krajach je importujących: w Korei, Japonii i Chinach. Wieprzowina i przetwory zapewniły z kolei sumę 8,2 mld dol. w 2023 r., a w 2024 r. (11 mies.) wzrosła ona o dalsze 6 proc., bo to mięso było tańsze od wołowego.. Trzy główne rynki to Meksyk, Japonia i Chiny.

Amerykański import rolny

W 2023 r. jego wartość wyniosła 195,9 mld dolarów, w 2024r. (11 mies.) nastąpił wzrost o 9 proc. Lista kategorii importowanych wyrobów wyglądała tak:

  • pieczywo, makarony, przetwory zbożowe — 13,6 mld dol.
  • owoce i warzywa przetworzone — 12,4 mld
  • świeże warzywa — 12,1 mld
  • świeże owoce i jagody — 12,1 mld
  • oleje jadalne — 11,6 mld
  • przetwory wołowe — 10,6 mld
  • kawa — 6 mld
  • cukier i słodziki — 5,1 mld
  • nabiał — 4,9 mld
  • czekolada i wyroby z kakao — 4,4 mld.

Czy dojdzie do gorączki złota?

Poszukiwanie spokojnego i bezpiecznego miejsca dla kapitału i oszczędności w sytuacji, gdy na świecie istnieje tyle konfliktów, a światowa gospodarka nie może nabrać rozpędu, gdy pojawią się nowe stawki celne w USA, może z kolei wywołać gorączkową ucieczkę do złota. To doprowadzi do wywindowania ceny tego kruszcu powyżej 3 tys. dolarów. W ostatni piątek cena troy uncji w transakcjach spot wyniosłą 2817,234 dolarów. To najwyższy poziom od ceny 2010 dolarów z ubiegłego roku – uważa Reuters.

- Pojawiło się zaniepokojenie, że część wzrostu gospodarczego może załamać się z powodu polityki i stawek celnych, jakie obecna administracja w USA stara się uruchomić. Kiedy więc dojdzie do wzrostu inflacji i mniejszego ożywienia, to głównym wątkiem w gospodarce stanie się stagflacja. A w takich warunkach złoto funkcjonuje bardzo dobrze – wyjaśnił Philip Streible, główny strateg rynkowy w firmie brokerskiej Blue Line Futures działającej przy giełdzie towarowej w Chicago.

Co niepokoi szefów firm w Stanach?

Nowe stawki celne Trumpa zaczną obowiązywać od 1 marca, ale wielu szefów firm w Stanach zastanawiało się od początku roku, czy prezydent nie zmieni zdania albo czy nie ograniczy się do kilku sektorów. Dotychczasowa reakcja wielu prezesów firm tworzących indeks S&P 1500 była podobna do wypowiedzi szefa Textronu, Scotta Donnelly z 22 stycznia: poczekamy trochę i zobaczymy, jak to wszystko będzie działać.

Niektórzy zastanawiali się nad przeniesieniem produkcji. Dotyczy to tych, które wytwarzają w USA, Meksyku lub Kanadzie. Inne firmy zwiększyły dostawy pod koniec ubiegłego roku i na początku obecnego, reagując na wzrost zamówień od klientów. Wielu prezesów przyznaje, że nowe stawki celne zostaną nieuchronnie przerzucone na klientów, tak będzie z pewnością z dostawcami kanadyjskiego drewna budowlanego.

- Czy nałożę stawki celne na Unię Europejską? - powtórzył w piątek prezydent USA pytanie jednej dziennikarki. Czy chce pani odpowiedzi prawdziwej czy dyplomatycznej? - doprecyzował i odpowiedział: - Absolutnie! Unia Europejska traktowała nas bardzo źle.

Dotychczasowy bilans UE - USA

Pozostało jeszcze 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Amerykańskie cła uderzą w kanadyjskich konsumentów
Materiał Promocyjny
Technologia daje odpowiedź na zmiany demograficzne
Handel
Donald Trump ma w sobotę nałożyć cła na Kanadę i Meksyk. Wciąż nie podjął ważnej decyzji
Handel
Statystyczny Polak zjadł w 2024 r. ponad dwa hot dogi z Żabki
Handel
Cła zamiast sankcji. Bruksela ograniczy import nawozów z Rosji i Białorusi
Handel
Nowy model ROP jeszcze gorszy niż ten z czasów PiS?
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe