Reklama
Rozwiń

Ubrania coraz gorszej jakości. Klienci mieli tego nie zauważyć

Firmy starają się ograniczać podwyżki cen różnymi sztuczkami, licząc, że konsumenci tego nie zauważą. Połowa Polaków już widzi, że ubrania są z coraz gorszych materiałów.

Publikacja: 16.03.2023 03:00

Ubrania coraz gorszej jakości. Klienci mieli tego nie zauważyć

Foto: Adobe Stock

Dużo się mówi o kurczeniu się produktów spożywczych, ale trend zwany downsizingiem dotyczy też innych sektorów. Z badania UCE RESEARCH dla Grupy SkipWish wynika, że co drugi ankietowany zauważył spadek jakości odzieży kupionej w ciągu ostatnich 6–12 miesięcy. Chodzi o pogorszenie składu materiałów, zastępowanie droższych materiałów naturalnych tańszymi syntetykami.

Ubrania do wymiany

– Wygląda na to, że producenci naprawdę zaczęli oszczędzać na materiałach. Jak wiemy z wielu badań rynkowych, Polacy naprawdę bardzo rzadko czytają etykiety lub metki podczas kupowania ubrań – mówi Maciej Tygielski, współautor badania z Grupy SkipWish.

Jego zdaniem wszystko zaczęło się podczas pandemii, gdy łańcuchy dostaw zostały przerwane. Wówczas w fabrykach odzieży zabrakło wielu materiałów i przez to producenci byli zmuszeni do używania ich zamienników, często dość wątpliwej jakości. Jeśli informują o tym na metce, prawnie wszystko jest w porządku. Ale jeśli tego nie zrobią – to już naruszenie prawa.

Z badania wynika, że zdaniem ponad 60 proc. respondentów pogorszenie jakości dotyczy tak firm polskich, jak i materiałów z zagranicy. Jednoznacznie na te ostatnie wskazuje co piąty.

Czytaj więcej

Lumpeksy znikają. Używane ubrania przeniosły sie do internetu

– To też efekt kupowania taniej, zwłaszcza na chińskich serwisach. Towary często nawet są tam bez metek ze składem. Później są sprzedawane też w Polsce, zwłaszcza online – mówi przedstawiciel jednej z marek.

Firmy nie chcą oficjalnie tematu komentować. Nie jest on dla branży wygodny. W marcu 2022 r. UOKiK nałożył łącznie ponad 2,1 mln zł kar na producentów męskiej odzieży Kubenz, Recman i Dastan Logistics – właśnie za oszustwa na składach materiałów. Teraz prowadzi postępowania wyjaśniające w sprawie spółek Lord i Polskie Sklepy Odzieżowe. – Ich wszczęcie komunikowaliśmy w styczniu: obecnie analizujemy zgromadzone materiały, m.in. odpowiedzi od przedsiębiorców – podaje biuro prasowe UOKiK.

Inspekcja Handlowa prowadzi zaś kolejne badania składu produktów. – Na ten rok są zaplanowane kontrole różnych produktów włókienniczych, w tym odzieży damskiej – dodaje UOKiK.

Czytaj więcej

Sklepy z ubraniami miały udany styczeń

Sposób na podwyżki

Według lutowego badania specjalnie dla „Rzeczpospolitej” aż 90 proc. Polaków zwróciło uwagę na zjawisko tzw. downsizingu, czyli zmniejszania wagi produktów spożywczych, aby jednocześnie uniknąć w ten sposób podwyższania cen.

– Polacy, zaciskając „pasa” przed drożyzną w sklepach, zwracają uwagę na wszelkie aspekty towarów, które wkładają do swoich koszyków. We wcześniejszych latach (przed wysoką inflacją i pandemią) z różnych badań wychodziło, że tylko nieco ponad 20 proc. konsumentów sprawdza lub czyta etykiety przy zakupie produktów spożywczych – mówi Krzysztof Łuczak, główny ekonomista Grupy Blix.

Zazwyczaj producenci czy sklepy w przypadku marek własnych robią to tak, aby klient ubytku wagi nie zauważył. Czasami trend dotyczy całej kategorii – np. kostka masła w zasadzie u wszystkich producentów zmniejszyła się w ostatnich latach do 200 gramów, choć teraz niektórzy nadal ją odchudzają.

Czytaj więcej

Wielkie sieci ostro tną ceny. Tańsze będą nie tylko ubrania

– Podwyżki cen surowców i kosztów mediów były na tyle drastyczne, że nie udało się zachować cen na poziomie z 2021 r. Natomiast postanowiliśmy nie wybierać drogi na skróty w postaci obniżania jakości surowców czy zmniejszania gramatur z zachowaniem wielkości opakowania – mówi Anna Garmada, prezes firmy SLODKIE. – Obraliśmy dokładnie odwrotny kierunek, czyli wyczyściliśmy składy naszych produktów, walcząc o czyste etykiety – i sprzedaż poszła znacząco do góry. Z tego względu kontynuujemy tę strategię – dodaje.

Jednak na rynku to mocno widoczny trend. – Pozostanie z nami na dłużej, i to nie tylko ze względu na utrzymującą się inflację. Z perspektywy firmy w krótkim okresie takie działania pozwalają na uniknięcie podwyżki cen produktów finalnych, co mogłoby obniżyć ich konkurencyjność na rynku – mówi Marcin Awdziej, ekspert od marketingu z Akademii Leona Koźmińskiego.

– Mniejsze opakowania „na wyjściu” łatwiej też jest wykorzystać w promocji sprzedaży – taniej jest dołożyć do nich coś ekstra – dodaje i podkreśla, że konsumenci mają do tego zjawiska negatywny stosunek, ale można zaryzykować stwierdzenie, że większość nie zauważa raczej niewielkich subtelnych zmian wielkości opakowań czy składu produktów.

Handel
Wigilia 2024: Do której zrobimy zakupy? Godziny otwarcia Biedronki, Lidla, Aldi i innych
Handel
Wigilijny koszyk „Rzeczpospolitej”. Co podrożało najbardziej?
Handel
Co ósmy Polak przywita Nowy Rok fajerwerkami
Handel
Wódka z Korei Północnej wchodzi do Rosji. Firma należy do... armii Kima
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Handel
Minister Michał Kołodziejczak: Masło będzie tanieć. Podał datę
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku