Bundesbank w kwietniowym raporcie podkreślił, że „istotne ograniczenia zostaną zapewne utrzymane do czasu znalezienia medycznego rozwiązania (pandemii) w postaci szczepionki. Z tego powodu szybkie i zdecydowane odrodzenie gospodarki wydaje się mało możliwe”. MFW przewiduje dla Niemiec spadek w tym roku o 7,5 proc., prywatne prognozy wymieniają różne wielkości, a niemal wszystkie zwracają uwagę, że obecna recesja będzie większa niż w 2009 r., gdy gospodarka zmalała o ponad 5 proc.
Pandemia już bardzo wpłynęła na dane liczbowe I kwartału, ale II kwartał będzie jeszcze gorszy — stwierdził bank centralny i wskazał na duże zmniejszenie produkcji samochodów i konsumpcji gospodarstw domowych. „Nie ma jednak obaw, by niemiecka gospodarka wpadła w samonakręcającą się zniżkową spiralę”, bo polityka fiskalno-pieniężna będzie wspierać odrodzenie. Inflacja — zasadniczy cel EBC — zmaleje zapewne w nadchodzących miesiącach, bo malejące ceny ropy przenoszą się szybko na klientów — stwierdził bank.