Inwestorzy stracili wiarę i uciekają z Chin. A Chińczycy też wolą zagranicę

Sytuacja chińskiej gospodarki się nie poprawia. W II kwartale zagraniczne inwestycje w Chinach były o 15 mld mniejsze, niż w okresie styczeń-marzec. A sami Chińczycy też uciekają z Państwa Środka i lokują kapitał poza krajem.

Publikacja: 12.08.2024 14:09

Inwestorzy stracili wiarę i uciekają z Chin. A Chińczycy też wolą zagranicę

Foto: AFP

Ekonomiści dawno już nie byli tak pesymistyczni, kiedy mówili o kondycji chińskiej gospodarki. Jeśli negatywny trend się utrwali, będzie to pierwszy rok od 1990 r. na inwestycyjnym minusie. Jak na razie I półrocze zakończyło się odpływem 5 mld dol. — wynika z oficjalnych chińskich statystyk (SAFE).

Z kolei Ministerstwo Handlu poinformowało, że zagraniczne inwestycje w Chinach są obecnie najniższe od roku 2020, czyli szczytowego czasu pandemii.

Inwestycyjne spowolnienie w Chinach

Mało tego. Także chiński biznes uznał, że bardziej opłaca się inwestować poza krajem. W tym samym czasie, kiedy zagraniczne firmy ograniczały swoją chińską ekspozycję, sami Chińczycy wywieźli z kraju 71 mld dol. Jest to o 80 proc. więcej niż w II kwartale 2023 — 39 mld. Część tych inwestycji została niejako wymuszona przez handlowe bariery stawiane Chińczykom przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone. Większość tych pieniędzy poszła na budowę fabryk aut elektrycznych, oraz komponentów do nich, w tym zwłaszcza baterii.

Dla chińskiej gospodarki rekordowy był rok 2021, kiedy inwestycje sięgnęły 344 mld dol. Potem przyszło spowolnienie przy rosnących napięciach geopolitycznych, co z kolei znacząco zmniejszyło optymizm potencjalnych inwestorów. Hamulcem dla obcego kapitału stała się także szybka transformacja rynku motoryzacyjnego, zwłaszcza szybkie przestawienie się na jego elektryfikację.

Rekordowa nadwyżka w handlu zagranicznym

Tymczasem chińskie władze nie ustają w zachęcaniu obcego kapitału. Rządowi w Pekinie chodzi zwłaszcza o firmy dysponujące zaawansowanymi technologiami, których wykorzystanie wzmocniłoby chińskie przedsiębiorstwa.

Jak na razie rośnie tylko nadwyżka w handlu zagranicznym, która według danych SAFE wyniosła w II kwartale 2024 rekordowe 87 mld dol., a za I półrocze — 150 mld dol. Ale i to jest kolejnym dowodem, że zapowiedzi pobudzenia popytu wewnętrznego pozostały na papierze. Chińczycy zapewniają, że to nie ich firmy stoją za tym wzrostem, a nadwyżka pochodzi z fabryk inwestorów zagranicznych.

Ekonomiści dawno już nie byli tak pesymistyczni, kiedy mówili o kondycji chińskiej gospodarki. Jeśli negatywny trend się utrwali, będzie to pierwszy rok od 1990 r. na inwestycyjnym minusie. Jak na razie I półrocze zakończyło się odpływem 5 mld dol. — wynika z oficjalnych chińskich statystyk (SAFE).

Z kolei Ministerstwo Handlu poinformowało, że zagraniczne inwestycje w Chinach są obecnie najniższe od roku 2020, czyli szczytowego czasu pandemii.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Plan Draghiego na ratowanie konkurencyjności UE rozbije się o sprzeciw Niemiec?
Gospodarka
Mario Draghi chce ratować Europę przed zapaścią. Koszt? 800 mld euro rocznie
Gospodarka
Mario Draghi ostrzega przed „powolną agonią” UE. Proponuje wielki plan inwestycyjny
Gospodarka
Ifo: Gospodarkę Niemiec czeka zastój. Jakie są przyczyny?
Gospodarka
Misja MFW na Ukrainie: podwyżka podatków odroczona
Materiał Promocyjny
Citi Handlowy kontynuuje świetną ofertę dla tych, którzy preferują oszczędzanie na wysoki procent.