Stany Zjednoczone opublikowały piątą „Narodową ocenę klimatu” (ang. National Climate Assessment), która bada rezultaty amerykańskiej polityki w dziedzinie ochrony klimatu oraz zrównoważonego rozwoju. Wnioski nie są optymistyczne – bo choć w dokumencie podkreślono postęp USA w zakresie odnawialnych źródeł energii, jaki dokonał się w ciągu ostatnich lat, jednocześnie wskazano, że podejmowane wysiłki nie są wystarczające, by osiągnąć krajowy cel klimatyczny. Niepokojące są też nierówności społeczne pogłębiające się z powodu zmian klimatu.
Drastyczny wzrost
Najnowsza amerykańska „Narodowa ocena klimatu” uświadamia przede wszystkim, jak duże koszty ponoszą Stany Zjednoczone w związku ze zmianami klimatycznymi. Koszty te rosną w dramatycznie szybkim tempie, a do tego uderzają głównie w mniejszości etniczne oraz osoby o niskich dochodach.
Raport wskazuje, że szczególnym wyzwaniem dla kraju jest drastycznie wzrastająca częstotliwość występowania katastrof naturalnych. Podczas gdy w latach 80. wydarzenia te – prowadzące do szkód wynoszących co najmniej 1 miliard dolarów – występowały średnio raz na cztery miesiące, obecnie zdarzają się częściej niż raz na trzy tygodnie. I kosztują kraj miliardy dolarów rocznie.
„Klęski żywiołowe stanowią obecnie jeden z najbardziej niszczycielskich przejawów zmian klimatycznych” – podkreślają eksperci. Według szacunków badaczy Stany Zjednoczone rocznie z ich powodu tracą aż 150 mld dol. A to i tak według autorów raportu szacunki dość ostrożne. „Nie uwzględniają one ofiar śmiertelnych, kosztów związanych z opieką zdrowotną ani szkód w usługach ekosystemowych” – czytamy w raporcie.
Wynika z niego, że zmiany klimatu stworzyły okoliczności, jakich Ziemia nie była świadkiem od bardzo długiego czasu. W ciągu ostatniego półwiecza globalne temperatury rosły szybciej niż przez co najmniej ostatnie 2 tys. lat, co doprowadziło do szeregu nowych zagrożeń – między innymi fal upałów oraz suszy. W zachodniej części kraju jest ona dziś poważniejsza niż kiedykolwiek od co najmniej 1200 lat. Jak podliczyli badacze, od 1980 r. już same fale upałów i susze doprowadziły do szkód o wartości ponad 320 mld dol. A należy zdawać sobie sprawę z tego, że to jedynie część tego, z czym mierzą się USA w kontekście zmian klimatycznych.