Maciej Bukowski: Nowy rząd nie zrezygnuje z osłon społecznych i socjalnych

Od przewagi parlamentarnej zależeć będzie czy nowy rząd będzie mógł zmienić politykę gospodarczą, czy skupi się na działaniach wykonawczych – zwraca uwagę Maciej Bukowski, ekonomista z UW, prezes Fundacji WiseEuropa.

Publikacja: 15.10.2023 23:51

Maciej Bukowski

Maciej Bukowski

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski

Wynik wyborów jest dobry dla gospodarki?

Mamy dwa sondaże, nieznacznie różnią się liczbą mandatów dla PiS i Konfederacji. W drugim Konfederacja zyskała kilkanaście proc. poparcia kosztem poparcia dla PiS. Zobaczymy jak szybko będzie postępowało konstruowanie rządu. Czy będzie szybkie, czy będzie postępowało powoli i zacznie się od tego, że PiS zacznie tworzyć gabinet, którego ostatecznie nie stworzy. Jeśli uruchomiona zostanie druga możliwość to będziemy mieli okres wahania, który gospodarce nie służy. Dobrze by było zaprzysiąc rząd szybko, szczególnie gdyby to oznaczało przełom w kontaktach z Unią Europejską. Na pewno w najbliższym czasie (kilku miesięcy) nie są możliwe do spełnienia wszystkie warunki do otrzymania pieniędzy z KPO, ale może udałoby się uzyskać ich część w sposób "zaliczkowy". KPO jest potrzebne dla gospodarki, choćby by pobudzić inwestycje infrastrukturalne – np. energetyczne.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Gospodarka
„Koniec naiwnej globalizacji”. Tusk chce stawiać na polskie firmy i patriotyzm gospodarczy
Gospodarka
Tąpnięcie notowań spółek energetycznych po zapowiedziach premiera. Chodzi o zyski
Gospodarka
Donald Tusk: Czas na repolonizację polskiej gospodarki. Kapitał ma narodowość
Gospodarka
Ile Kreml wydaje na „mięso armatnie”? Szokująca kwota
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Gospodarka
EY: Wojna celna obniży wzrost gospodarczy Polski. USA ucierpią najmocniej