Aktualizacja: 21.02.2025 11:05 Publikacja: 15.10.2023 23:51
Maciej Bukowski
Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski
Mamy dwa sondaże, nieznacznie różnią się liczbą mandatów dla PiS i Konfederacji. W drugim Konfederacja zyskała kilkanaście proc. poparcia kosztem poparcia dla PiS. Zobaczymy jak szybko będzie postępowało konstruowanie rządu. Czy będzie szybkie, czy będzie postępowało powoli i zacznie się od tego, że PiS zacznie tworzyć gabinet, którego ostatecznie nie stworzy. Jeśli uruchomiona zostanie druga możliwość to będziemy mieli okres wahania, który gospodarce nie służy. Dobrze by było zaprzysiąc rząd szybko, szczególnie gdyby to oznaczało przełom w kontaktach z Unią Europejską. Na pewno w najbliższym czasie (kilku miesięcy) nie są możliwe do spełnienia wszystkie warunki do otrzymania pieniędzy z KPO, ale może udałoby się uzyskać ich część w sposób "zaliczkowy". KPO jest potrzebne dla gospodarki, choćby by pobudzić inwestycje infrastrukturalne – np. energetyczne.
Rozejm w konflikcie rosyjsko-ukraińskim mógłby pomóc europejskim gospodarkom i rynkom akcji. Skala pozytywnych efektów byłaby jednak mniejsza od zawirowań, które wywołała sama inwazja.
W przyszłym roku planowane wydatki na obronność wyniosą co najmniej 5 proc. PKB i najpewniej w NATO nikt nie będzie wydawał więcej. Nominalnie będzie to ponad 200 mld zł. W 2024 r. na obronność wydaliśmy blisko 4 proc. PKB.
Polska zajęła 32. miejsce w globalnym rankingu Soft Power Index. Pierwsze są USA, przed Chinami. Rosja ma silne 16. miejsce. Czechy notują dramatyczny spadek. „Wynik Polski mógłby być lepszy, bo jest 20. gospodarką świata”.
Bruksela zmienia trajektorię Europejskiego Zielonego Ładu. Na początek ustępuje rolnikom, ale za kilka dni przedstawi propozycje ułatwiające życie firmom, m.in. z branż energochłonnych.
Włoski ekonomista, były prezes banku centralnego Włoch, następnie EBC i premier tego kraju, ostrzegł Europę w raporcie o konkurencyjności przed pilną koniecznością reform w reakcji na politykę Donalda Trumpa, który zamierza nałożyć cła na wszystkie towary eksportowane do USA. W raporcie z września dotyczącym reform w UE zwracał uwagę na rosnące znaczenie Chin, natomiast obecnie wskazuje na przeszkody w dostępie do największego rynku eksportowego Unii – Stanów Zjednoczonych.
Negocjacje celne między UE a USA nabierają tempa, polski przemysł AGD traci pozycję lidera na rzecz Chin, a wydatki na obronność w Polsce wzrosną do 5% PKB w 2026 roku. Jakie konsekwencje przyniosą te zmiany dla gospodarki?
Aby polskie firmy mogły rywalizować z zagraniczną konkurencją, konieczna jest głęboka reforma polskiej energetyki, do czego wymagana jest mobilizacja kapitału prywatnego i rozwój rynku zrównoważonych finansów.
Co ma fentanyl do decyzji prezydenta Trumpa do narzucenia ceł na Meksyk i Kanadę, kto wygra na wojnie celnej, Trump czy gospodarka? - Donald Trump nakłada cła, bo chce wynegocjować lepsze warunki dotyczące przepływu towarów – mówi dr Marcin Mazurek, główny ekonomista mBanku i dodaje, że dziś globalizacja wrzuciła wsteczny bieg w programie „Magazyn o biznesie”.
Donald Trump zapowiada nowe cła na importowane auta, chipy i farmaceutyki – Europa stoi przed poważnym wyzwaniem. Komisja Europejska łagodzi politykę Zielonego Ładu, a Chiny umacniają kontrolę nad surowcami ziem rzadkich, co może wpłynąć na globalny rynek technologiczny. Czy amerykański biznes powróci do Rosji w 2025 roku?
Włoski ekonomista, były prezes banku centralnego Włoch, następnie EBC i premier tego kraju, ostrzegł Europę w raporcie o konkurencyjności przed pilną koniecznością reform w reakcji na politykę Donalda Trumpa, który zamierza nałożyć cła na wszystkie towary eksportowane do USA. W raporcie z września dotyczącym reform w UE zwracał uwagę na rosnące znaczenie Chin, natomiast obecnie wskazuje na przeszkody w dostępie do największego rynku eksportowego Unii – Stanów Zjednoczonych.
Polska prezydencja w UE doprowadziła do uzgodnienia 16. pakietu sankcji przeciw Rosji. Będzie formalnie zatwierdzony 24 lutego, w 3. rocznicę agresji na Ukrainę.
Unia Europejska rozważa gigantyczny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 700 miliardów euro. Eksperci przewidują, że zakończenie wojny może wywołać odpływ ukraińskich pracowników z Polski, co wpłynie na rynek pracy. Chiny ograniczają eksport technologii do produkcji baterii, a Francja okazuje się głównym importerem rosyjskiego LNG w Europie.
Trwały pokój zachęci do powrotu pokaźną część z 800 tys. Ukraińców pracujących w Polsce. Nietrwały, z ryzykiem kolejnej wojny, zatrzyma ich, ale skłonić może polskie władze do odwieszenia powszechnego poboru.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas