Francja bliżej reformy emerytalnej. I tonie w śmieciach przez strajki

Udział Francuzów w protestach w sobotę przeciw reformie emerytalnej był wyraźnie mniejszy. Senat zatwierdził już reformę, a kraj tonie w śmieciach, bo pracownicy komunalni strajkują od kilku dni.

Publikacja: 12.03.2023 14:07

Francja bliżej reformy emerytalnej. I tonie w śmieciach przez strajki

Foto: AFP

Francuskie media są zgodne: udział obywateli w siódmym już, sobotnim „dniu akcji” — protestów przeciwko planowanej reformie systemu emerytalnego był wyraźnie mniejszy. Potwierdziły to też związki zawodowe, organizatorzy demonstracji i przemarszów: uczestniczyło w nich ponad milion ludzi — podała centrala CGT. Według danych MSW i policji, frekwencja wyniosłą 368 tys. Były to najniższe liczby od czasu uruchomienia ruchu protestów w całym kraju — stwierdził dziennik „Le Parisien”. W kilku miastach (Tuluza, Perpignan, Nicea) liczba uczestników była nieco większa niż 16 lutego. Wśród demonstrantów panowało przygnębienie, złość i czasem nadzieja, że uda się skłonić rząd do odwrotu. Jak na jeden tydzień, było to o jedną demonstrację za dużo — ocenił „Le Figaro”.

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Gospodarka
Trump zapowiada cła na towary sprowadzane z Unii Europejskiej
Gospodarka
Oto cena odbudowy Ukrainy. Wszystkie pieniądze Rosji to za mało
Gospodarka
Jerzy Hausner: Inflacja będzie rosła. Jest kilka niepokojących rzeczy
Gospodarka
Rząd zasypie powódź pieniędzmi. 4 mld zł mają zapobiec kolejnej powodzi tysiąclecia
Gospodarka
Gra o eldorado Ukrainy. Bruksela wyjmuje asy z rękawa
Gospodarka
Ukrócić 800+ obcokrajowcom? Ekonomiści oceniają pomysł
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”