Reklama
Rozwiń

Francja bliżej reformy emerytalnej. I tonie w śmieciach przez strajki

Udział Francuzów w protestach w sobotę przeciw reformie emerytalnej był wyraźnie mniejszy. Senat zatwierdził już reformę, a kraj tonie w śmieciach, bo pracownicy komunalni strajkują od kilku dni.

Publikacja: 12.03.2023 14:07

Francja bliżej reformy emerytalnej. I tonie w śmieciach przez strajki

Foto: AFP

Francuskie media są zgodne: udział obywateli w siódmym już, sobotnim „dniu akcji” — protestów przeciwko planowanej reformie systemu emerytalnego był wyraźnie mniejszy. Potwierdziły to też związki zawodowe, organizatorzy demonstracji i przemarszów: uczestniczyło w nich ponad milion ludzi — podała centrala CGT. Według danych MSW i policji, frekwencja wyniosłą 368 tys. Były to najniższe liczby od czasu uruchomienia ruchu protestów w całym kraju — stwierdził dziennik „Le Parisien”. W kilku miastach (Tuluza, Perpignan, Nicea) liczba uczestników była nieco większa niż 16 lutego. Wśród demonstrantów panowało przygnębienie, złość i czasem nadzieja, że uda się skłonić rząd do odwrotu. Jak na jeden tydzień, było to o jedną demonstrację za dużo — ocenił „Le Figaro”.

W Paryżu demonstrowało 300 tys. — twierdzi CGT, 48 tys. zdaniem policji, a 33 tys. w opinii niezależnej firmy Occurence. W stolicy kraju doszło ponadto do incydentów: obrzucania policji kamieniami, podpalania pojemników na śmiecie, wybijania szyb sklepowych. Policja zatrzymała 32 osoby.

Czytaj więcej

Ostre protesty przeciw reformie emerytur we Francji. Związki nie tracą zapału

W sobotę pod wieczór Senat zatwierdził — po 10 dniach burzliwej debaty — reformę emerytur 195 glosami przy 112 głosach sprzeciwu. — Został osiągnięty ważny etap — ucieszyła się premier Elisabeth Borne. Zapewniła, że w parlamencie istnieje większość do przegłosowania tej ustawy. Zgromadzenie Narodowe ma nad nią głosować w najbliższy czwartek 16 marca.

W protestach przeciwko reformie uczestniczą także od początku marca pracownicy komunalni wywożący z miast odpady i śmiecie. Ich strajk objął kilkanaście miast, pełne pojemniki i sterty na ulicach utrudniają życie wszystkim, są najbardziej widoczne w Paryżu. Od 6 do 8 marca na stołecznych ulicach zalegało 1700 ton śmieci, do 11 marca ich ilość wzrosła do 4500 ton, bo trzy spalarnie zostały zablokowane przez strajkujących. Paryżanie informują o rosnącej liczbie szczurów kręcących się koło worków z odpadami, które na razie nie cuchną, bo było dość chłodno — informuje FranceInfo.

Nikt nie potrafi powiedzieć, kiedy te góry śmieci zostaną usunięte, bo organizatorzy strajku nie ogłosili daty jego zakończenia.

Gospodarka
Dlaczego Boże Narodzenie świętujemy akurat 25 grudnia?
Gospodarka
Wiceminister MSZ Finlandii: Jako sąsiad Rosji wiemy, że lepiej być gotowym
Gospodarka
W jakim stanie jest gospodarka Rosji? Złym, gorszym, coraz gorszym
Gospodarka
Czy polska prezydencja obudzi gospodarkę Europy
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Gospodarka
Ekonomiści o prognozach i wyzwaniach dla polskiej gospodarki. „Czasu już nie ma”
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku