Zespół analityków Nomury prognozuje, że recesja obejmie w tym czasie USA, strefę euro, Wielką Brytanię, Kanadę, Australię, Japonię oraz Koreę Południową. Przyczyni się do tego agresywna polityka banków centralnych, które będą starały się zdusić inflację.
– Obecnie wiele banków centralnych przesunęło się ku pojedynczemu mandatowi przewidującemu obniżenie inflacji. Wiarygodność w polityce pieniężnej jest zbyt cennym aktywem, by ją stracić. Będą więc one bardzo agresywne – twierdzi Rob Subbaraman, analityk Nomury.
Eksperci tego banku prognozują, że recesja w USA zacznie się w końcówce 2022 r. i potrwa pięć kwartałów. Będzie jednak dosyć płytka. Mocniej może dotknąć gospodarki średniej wielkości, w których doszło do boomu na rynku nieruchomości napędzanego długiem. Nomura wskazuje jako ich przykłady: Kanadę, Australię oraz Koreę Południową.
Tymczasem Nouriel Roubini, szef firmy badawczej Roubini Global Economics i zarazem ekonomista, który przewidział kryzys z lat 2007–2009, ostrzega, że w globalnej gospodarce może na jesieni nastąpić „największy kryzys od pokoleń”.
Czytaj więcej
Praktycznie wszystkie firmy, które wsparliśmy, przetrwały i kontynuują działalność. Co więcej, zwiększyły zatrudnienie, a 90 proc. z nich w ogóle nie zwalniało pracowników – mówi Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.