Niemiecki gigant wydawniczy sprzedał za 920 mln euro kilka istniejących od dawna, popularnych w Niemczech tytułów prasowych, bo postanowił skupić się na mediach cyfrowych. We Frankfurcie jego akcje skoczyły o 16,23 proc.
Axel Springer podał, że sprzedaje niemieckiej Funke Mediengruppe regionalne „Berliner Morgenpost" i„Hamburger Abendblatt" (założony w 1947 r.), pięć telemagazynów (m.in. „Hoerzu" zał. w 1946 r.) i dwa pisma kobiece, zapewniające dotąd 15 proc. obrotów.
– Springer będzie kontynuować drogę do czołowej pozycji jako grupa mediów cyfrowych, z wyraźnym naciskiem na grupy „Bild" i„Welt"– oświadczył prezes Mathias Doepfner.
Funke zapłaci 660 mln euro gotówką zawierając ostateczną umowę najpóźniej do 30 czerwca 2014 r. Na resztę Springer da jej kredyt na kilka lat. Końcowa umowa zostanie podpisana, gdy kupujący zgromadzi niezbędne fundusze, zapewne jesienią. W ramach wstępnej umowy obie grupy zawiążą spółki j.v. ds. dystrybucji i marketingu mediów drukowanych i cyfrowych.
W rezultacie Funke, wydająca m.in. telemagazyn „Gong" i „Westdeutsche Allgemeine Zeitung", stanie się jedną z czołowych w Niemczech grup mediowych. Szef związku dziennikarzy DJV Michael Konken ocenił jednak, że kupno tytułów od Springera nie wróży dobrze dotychczasowej załodze Funke.