Aktualizacja: 20.03.2015 16:10 Publikacja: 20.03.2015 16:10
Prawdziwy handel na giełdzie w Warszawie rozpoczął się w piątek dopiero o godz. 15. To wystarczyło, żeby obroty sięgnęły 2,6 mld zł.
Foto: Bloomberg
Prawdziwy handel na giełdzie w Warszawie rozpoczął się w piątek dopiero o godz. 15. To wystarczyło, żeby obroty sięgnęły 2,6 mld zł
Inwestorzy przystępowali do piątkowych notowań z dużymi obawami. Cztery dni mocnych zwyżek wywindowały indeks WIG20 na najwyższy poziom od grudnia zeszłego roku, mimo że w czwartek koniunktura na światowych parkietach była już znacznie słabsza. Dodatkowo niepewność na naszym parkiecie przed piątkową sesję potęgował fakt, że tego dnia wygasała marcowa sesja kontraktów indeksowych. Ponadto po zakończeniu sesji giełda przeprowadzała korektę indeksów, w tym WIG20, w którym miało dość do aż trzech zmian (w miejsce Lotosu, JSW i Kernela do indeksu blue chipów dołączyć mają Cyfrowy Polsat, Energa i Enea).
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
WIG20 zaczął dzień na plusie. Czy bykom starczy determinacji do końca notowań?
Wydaje się, że we wtorek argumenty fundamentalne zostały przysłonięte ryzykiem zaognienia konfliktu za naszą wschodnią granicą.
Europejski regulator chce, aby od 11 października 2027 r. giełdy Starego Kontynentu skróciły czas rozliczania transakcji o jeden dzień. Zmiany miałyby także objąć GPW.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Zamiast oczekiwanego odreagowania po piątkowej wyprzedaży indeksy w Warszawie pogłębiły korektę. Wśród największych firm najchętniej pozbywano się akcji Pekao, JSW i Allegro.
Integracja będzie przeprowadzana w oparciu o zależną spółkę Orlen Upstream Polska. Ma ona przejąć krajowe aktywa poszukiwaczo-wydobywcze grupy do końca I połowy 2025 r. Celem jest poprawa efektywności, niższe koszty i stabilizacja wydobycia.
Po trzech kwartałach tego roku wynik netto Energi spadł o 44 proc. Zdaniem władz firmy to negatywne konsekwencje mrożenia cen energii. Na konferencji wynikowej padły też ważne deklaracje dotyczące giełdowej przyszłości spółki. Energa traktuje swoją dalszą obecność na giełdzie jako wartość.
Energa po roku zmienia zdanie i będzie jednak dochodziła roszczeń dotyczących podjęcia decyzji o rozpoczęciu budowy elektrowni węglowej w Ostrołęce. Wcześniej takie wnioski do prokuratury złożyła Enea, partner Energi przy tym projekcie.
Ani warszawska GPW, ani inne giełdy w Europie nie wystraszyły się zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA. Przynajmniej jeśli chodzi o pierwsze reakcje.
Poznańska Enea unieważniła przetarg na budowę elektrowni gazowej w Kozienicach. To już druga taka sytuacja w ciągu ostatniego roku. Żadna oferta nie wpłynęła w wyznaczonym czasie, a więc do 30 października. Elektrownia miała być ważnym elementem pokrywającym lukę w mocy wytwórczej w 2030 r.
W obliczu rosnących wyzwań związanych z ochroną środowiska oraz zmianami klimatycznymi transformacja energetyczna staje się kluczowym tematem dla przedsiębiorstw na całym świecie. Jednym z liderów w tej dziedzinie w Polsce jest Grupa Energa, która – jako część Grupy ORLEN – konsekwentnie dąży do realizacji swoich ambitnych celów związanych z transformacją i zrównoważonym rozwojem.
IV kwartał pod względem IPO był lepszy niż wcześniejszy, ale na prawdziwy boom trzeba będzie jeszcze poczekać – uważają eksperci PwC.
Spadki cen akcji Żabki, a wcześniej Allegro, pokazują, że polska giełda nie ceni zbytnio spółek handlowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas