Europa zwalnia w porównaniu do innych regionów świata. Dlaczego?
Jako globalna firma analizujemy wszystkie części świata i rzeczywiście w Unii Europejskiej widać spowolnienie. Szczególnie jeśli chodzi o inwestycje w innowacje i rozwój nowych produktów. Popatrzmy na udział inwestycji w innowacje w trzech regionach: Stanach Zjednoczonych, Chinach i Unii Europejskiej. W UE widać ogromny spadek, 25 proc. w 20 lat. Przełóżmy to na obszar naszej działalności. Dobrym wskaźnikiem będzie liczba badań klinicznych, które wykonujemy, bo to pokazuje stopień innowacji w danym regionie. We wspomnianym okresie w Europie zanotowano 7 proc. spadek, a w tym czasie Chiny rosły wyprzedając UE.
Można odwrócić ten trend? Jaka jest wizja Bayera jako innowacyjnej firmy?
Absolutnie tak. . Bayer jest z ducha europejską firmą. Zanim staliśmy się globalnym przedsiębiorstwem działaliśmy już w Europie. Stawiamy na ten region i uważamy, że ma potencjał, żeby odwrócić spadkowy trend. Atutem jest bardzo dobrze wykształcona kadra pracowników, dobra baza naukowa. Trzeba to tylko przekuć na produkty i wprowadzać je na rynek. Komisja Europejska rozumie, że wzmocnienie konkurencyjności to teraz kluczowa kwestia.
Co jest najważniejsze w tym procesie odzyskiwania konkurencyjności? Pieniądze czy ustawodawstwo?
Jedno i drugie. Ustawa o redukcji inflacji w Stanach Zjednoczonych była sygnałem ostrzegawczym dla UE. Nagle zdano sobie sprawę, że inne regiony inwestują teraz znacząco w modele biznesowe przyszłości. Po tej ustawie w Europie nie pojawiły się żadne nowe środki, zmieniono tylko nazwy niektórych programów związanych z funduszami. Pieniądze są ważne, podobnie jak regulacje – które są nawet bardziej istotne.
Szczerze mówiąc widzę wiele niespójności w regulacjach na poziomie europejskim. Szczególnie w ramach Zielonego Ładu widzieliśmy lawinę przepisów, z czego część niespójną. Tymczasem UE ma bardzo jasny cel. Chce być mniej zależna od innych regionów i państw jeśli chodzi o opiekę zdrowotną i leki. Mimo to przygotowuje się przepisy, które zmniejszą ochronę własności intelektualnej dla firm farmaceutycznych w Europie. Tym samym zniechęcą nas do wprowadzania większej liczby innowacji w tym regionie. Te niespójności to jeden z obszarów, nad którymi powinna się pochylić Komisja Europejska.
Zielony Ład powinien zostać zmodyfikowany?
Obok Zielonego Ładu potrzebujemy „ładu w obszarze konkurencyjności”. Ambicje Zielonego Ładu są słuszne, ale nie chodzi mi o cele. Chodzi o określenie rzetelnych ścieżek transformacji dla różnych sektorów, żeby mogły przejść na bardziej zrównoważone modele biznesowe. W tej chwili brakuje wiarygodności i przewidywalności. Również nad tymi obszarami powinna się pochylić nowa Komisja Europejska.