O potrzebie różnorodności w biznesie, w tym także we władzach firm, o korzyściach, jakie ona daje, a także o związanych z tym wyzwaniach rozmawiały podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu uczestniczki debaty „Rzeczpospolita liderek – wyzwania w obszarze zarządzania, ESG i zmian społecznych”. Pomimo rosnącej świadomości firm, wielu akcji wspierających kariery kobiet, ocena obecnej sytuacji nie napawa optymizmem – Polki nadal zarabiają sporo mniej niż mężczyźni (według danych Unii różnica wynosi ok. 11 proc.) i mają niewielki udział w zarządach dużych firm (17,2 proc. w spółkach z GPW).
Prowadząca debatę Anna Zejdler, szefowa nowego portalu kobieta.rp.pl, który oficjalnie został zaprezentowany w Karpaczu, pytała o skuteczne sposoby zmiany tej sytuacji.
Ważna inkluzywność
– Wszystko zależy od tego, jakie warunki tworzymy kobietom – podkreślała Renata Prys, dyrektorka działu People w McDonald’s Polska, dodając, że firma, która w Polsce zatrudnia już 34 tysiące osób, jest bardzo otwarta na różnorodność, w tym różnorodność płci. Robi też wszystko, by rozwijać pracowników, zapewniając im bardzo jasno określone ścieżki kariery i programy rozwojowe, nastawione m.in. na rozwój liderski.
Skuteczność tych programów potwierdza sięgający już 70 proc. udział kobiet na stanowiskach menedżerskich w McDonald’s Polska, ponad 44-proc. udział pań w zarządzie spółki (w dziewięcioosobowym zespole są cztery kobiety), a także 33-proc. udział pań wśród franczyzobiorców. Wiele kobiet zarządza restauracjami McDonald’s, co oznacza kierowanie zespołem 70–120-osobowym, często bardzo różnorodnym, gdyż 59 proc. pracowników firmy to przedstawiciele młodego pokolenia Z. Na tym nie koniec, bo – jak zaznaczała Renata Prys – pracownicy McDonald’s reprezentują aż 30 narodowości, a 7 proc. załogi to osoby z niepełnosprawnościami.