Aktualizacja: 06.06.2020 08:58 Publikacja: 06.06.2020 08:58
Foto: Wikimedia/Domena publiczna
U schyłku życia, w 1979 roku na gali filmowej sławny mistrz kina wymienił ją wśród czterech najważniejszych w swoim życiu osób. Była jego wielką miłością – stanowili nierozłączny tandem zarówno w życiu prywatnym jak i w pracy. Jednak Alma wolała pozostawać w cieniu męża.
Byli równolatkami (ur. 1899), ale Alfred urodził się dzień wcześniej niż Alma Reville i dlatego podobno nazywał ją „maleńką”, choć do takiego pieszczotliwego zdrobnienia predystynował ją także bardzo niski wzrost. Ale kiedy się poznali uczucie nie wybuchło od razu. Mieli po 23 lata i Alma była w filmowym świecie znacznie bardziej znana niż Hitch – jak nazywali go wszyscy z bliskiego otoczenia. Onieśmielała go, bo traktowała z góry. Najpierw pracowała w montażowni, potem była asystentką reżysera – w 1922 roku taka praca nie była standardem dla kobiet, dlatego też o Almie jako pionierce kina pisano nawet w gazetach. Tymczasem Hitch miał na koncie dyplom inżyniera, pracę w reklamie i zapisał się na Wydział Sztuk Pięknych Uniwersytetu Londyńskiego. Pracę w wytwórni rozpoczął od rysowania kart do napisów w filmach niemych. I uczył się pisać scenariusze.
W sprawie odwołania dyrektorki Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Karoliny Rozwód głos zabiera przewodniczący Rady PISF Andrzej Jakimowski.
Wielki sukces operatora Michała Dymka i duńsko-polskiego filmu Magnusa von Horna „Dziewczyna z igłą”.
Komisja selekcyjna pierwszego festiwalu seriali w Polsce zaprezentowała długo wyczekiwaną, pełną listę nominacji w konkursie na Najlepszy Serial roku 2024 BNP Paribas Warsaw SerialCon.
Wielkie widowisko „Gladiator II” i współczesne opowieści „Anora” i „Kolonia nr 5” to filmy o ludziach wyrzucanych na społeczny margines.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
We francuskich dzielnicach emigranckich nienawiść zaczyna rosnąć w chłopcach, którzy ledwo skończyli jedenaście, dwanaście lat. I to jest nasza przegrana – mówi Ladj Ly, twórca filmu „Kolonia nr 5”, który wchodzi na nasze ekrany”.
W sprawie odwołania dyrektorki Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Karoliny Rozwód głos zabiera przewodniczący Rady PISF Andrzej Jakimowski.
Wielki sukces operatora Michała Dymka i duńsko-polskiego filmu Magnusa von Horna „Dziewczyna z igłą”.
W tym tygodniu rozmawiamy w podcaście „Komisja Kultury” z Rafałem Christem, redaktorem portalu Spider’s Web Rozrywka i autorem recenzji filmowych do „Plusa Minusa”, o jednej z najbardziej oczekiwanych premier kinowych tego roku – „Gladiatorze 2” w reżyserii Ridleya Scotta.
Podczytuję po raz kolejny opowieści o Wiedźminie przed premierą nowej książki i czekam na domknięcie serialu „Yellowstone” – jednej z najlepszych tego typu produkcji od lat.
Nagrodzoną Złotą Palmą „Anorę” ogląda się niczym spadkobierczynię zwariowanych komedii z lat 30. i 40. XX wieku. Tylko że to, czego wtedy ze względu na obowiązującą w Hollywood autocenzurę nie można było pokazać, Sean Baker prezentuje bez żadnych ograniczeń.
Wielkie widowisko „Gladiator II” i współczesne opowieści „Anora” i „Kolonia nr 5” to filmy o ludziach wyrzucanych na społeczny margines.
„JFK” (1991 r.) w reżyserii Olivera Stone’a oceniano skrajnie: albo jako film „absurdalny” i „histeryczny”, albo „dzieło przekonujące” i „polityczny nokaut”. Zgodnie jednak przyznawano, że obraz dobrze oddawał emocje i wątpliwości Amerykanów związane z zamachem na prezydenta Kennedy’ego 22 listopada 1963 r. w Dallas.
We francuskich dzielnicach emigranckich nienawiść zaczyna rosnąć w chłopcach, którzy ledwo skończyli jedenaście, dwanaście lat. I to jest nasza przegrana – mówi Ladj Ly, twórca filmu „Kolonia nr 5”, który wchodzi na nasze ekrany”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas